Z niepokojem spoglądają na niebo. – Bo jak zrobi się cieplej, czeka nas powódź – mówią zgodnym chórem mieszkańcy ul. Chłodnej w Zamościu. Po drugiej stronie ulicy na komunalnym placu leżą hałdy brudnego śniegu, który z miejskich ulic dowożą wywrotki. Nie powinien tu trafić. Wynajęta firma nie ma pozwolenia.
Jej sąsiad, Waldemar Wakoń, zwrócił się do magistratu z prośbą o wstrzymanie dostaw. – Bo taka sytuacja grozi nie tylko zalaniem nas, ale też skażeniem wód gruntowych – twierdzi. – Śnieg jest zanieczyszczony substancjami ropopochodnymi i preparatami używanymi do zwalczania śliskości na drogach.
Mieszkańcy końcowego odcinka ul. Chłodnej na osiedlu Karolówka narzekają, że ciężarówki kursują od dwóch tygodni od rana do nocy. – Ktoś podkłada nam świnię – denerwuje się Wakoń. – Wystarczy, że trochę deszcz popada, a ulica zamienia się w potok, bo nie ma kanalizacji burzowej ani powierzchniowego odprowadzenia wód – mówi pan Waldemar.
Jego żona z niepokojem patrzy przez okno na hałdy śniegu. – Czujemy się zagrożeni – mówi pani Dorota. – Ciężko pracowaliśmy na ten dom, a teraz woda może go zalać.
Andrzej Majkutewicz śledzi prognozy pogody. – Jak to wszystko stopnieje, to nie wiem co zrobimy. Dlaczego miasto wciska nam pod nos śnieg? – dopytuje się pan Andrzej.
Wywozem śniegu z zamojskich ulic i placów zajmuje się m.in. firma Trames. – Mamy podpisaną umowę na wywożenie śniegu do rzeki Łabuńka w dwóch miejscach – przy ul. 1 Maja i Weteranów – mówi Anna Muszyńska, dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich w Zamościu.
Potwierdza to rzecznik magistratu. – Żadna firma nie ma pozwolenia na składowanie śniegu przy ul. Chłodnej – mówi Karol Garbula. – Czysty firma ma wywozić do rzeki, brudny na składowisko odpadów w Dębowcu.
To kilkanaście kilometrów od Zamościa. Czy Trames chce zarobić czyimś kosztem? Mają pozwolenie? – Musiałbym sprawdzić w dokumentach – powiedział nam Andrzej Małyszek, współwłaściciel firmy, ale przyznał, że nie tylko oni wysypują śnieg na Karolówce.
Mieszkańcy ul. Chłodnej chcą tymczasem powiadomić o wszystkim prokuraturę.