Ponad 3 promile alkoholu miał w wydychanym powietrzu 55-letni lekarz z przychodni hematologicznej przy starym szpitalu w Zamościu. O tym, że doktor może być pijany, powiadomiono anonimowo dyżurnego zamojskiej komendy dzisiaj tuż po godzinie 13.00.
Jak ustalili policjanci lekarz pracował dziś od godziny 9.00. Funkcjonariusze sprawdzają, czy doktor zajmował się pacjentami i czy nie doszło do spowodowania bezpośredniego zagrożenia dla życia i zdrowia pacjentów.
Zgodnie z kodeksem karnym za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia grozi do 5 lat pozbawienia wolności.