W środę funkcjonariusze policji otrzymali sygnał, że w jednym z domów w Mokrem bez opieki znajduje się dwoje małych dzieci. 31-letnia matka wyszła z domu kilka dni wcześniej. Miała zaraz wrócić. W wynajmowanym od dwóch miesięcy pokoju zostawiła 15-miesięcznego synka i jego starszą o 13 miesięcy siostrę (sama je wychowywała). – Dzieci zostały odwiezione do Domu Małego Dziecka w Łabuniach – powiedział nam wczoraj podinspektor Adam Lackowski z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. – Po usilnych poszukiwaniach udało się nam odnaleźć ich matkę. Przyszła na komendę po użyciu alkoholu. Po przesłuchaniu, została zwolniona.
Policja wszczęła postępowanie w kierunku porzucenia dzieci. Za taki czyn grozi do 3 lat pozbawienia wolności.