Trzy ogromne świece upamiętniające konfederację tyszowiecką będą odlane z brązu, a ich wysokość to 4,2 metra
– Chcemy upamiętnić bogatą historię Tyszowiec – mówi Konrad Jóźwik ze stowarzyszenia. Świece nawiązują do konfederacji tyszowieckiej z 31 grudnia 1655 roku, która powstała w obronie przed tzw. potopem szwedzkim.
Wiąże się z tym legenda mówiąca o trzech świecach podarowanych mieszkańcom Tyszowiec przez Szwedów w ramach przeprosin. Miały być wypełnione prochem, ale na szczęście nikt ich nie zapalił. Obok pomnika mają stanąć cztery tablice, na których znajdą się fakty z historii miejscowości, konfederacji oraz wspomniana legenda.
Odlewane w Tyszowcach świece będą świeciły wiecznym płomieniem, a od spodu podświetlone zostaną przez lampy halogenowe. Całość ma otaczać alejka z kostki oraz ławki. Wartoś tego projektu to 55 tys. zł. W pokryciu kosztów mają pomóc m.in. burmistrz, proboszcz oraz lokalna wspólnota.