W Zamościu działają cztery ośrodki kształcące studentów. Niedawno przy ul. Pereca otwarto punkt rekrutacyjny kolejnej uczelni, Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Jarosławia. Według Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, funkcjonuje ona nielegalnie.
Dowiedzieliśmy się, że MENiS zażądało już od szkoły zawieszenia rekrutacji w Zamościu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, aby założyć ośrodek zamiejscowy uczelnia zawodowa musi złożyć wniosek w ministerstwie, który następnie opiniuje Komisja Akredytacyjna Wyższego Szkolnictwa Zawodowego. Dopiero wtedy minister może wyrazić zgodę. – PWSZ w Jarosławiu takiej zgody nie otrzymała, dlatego rekrutacja w Zamościu prowadzona jest nielegalnie – twierdzi Marian Romanowski z Biura Promocji Informacji i Analiz MENiS. W ministerstwie poinformowano nas także, że wniosek taki próbowali złożyć wiceprezydent Zamościa i przedstawiciel PWSZ. Jednak po wstępnej analizie nie został on w ogóle przyjęty do rozpatrzenia ze względu na „rażące naruszenia wymogów formalnych”. Chodzi o to, że pod wnioskiem nie podpisały się władze uczelni, ale założone w celu utworzenia placówki stowarzyszenie. Poza tym nie zostały spełnione wymogi dotyczące kadry i zaplecza dydaktycznego. – Nasza uczelnia nie występowała z żadnym wnioskiem o utworzenie ośrodka zamiejscowego – przekonuje dalej Z. Kukla – W maju byli u nas przedstawiciele Zamościa, którzy sugerowali utworzenie tam ośrodka zamiejscowego. Mieli oni rzekomo zawiązać stowarzyszenie, którego celem jest powołanie w mieście wyższej uczelni. Nie wiem także nic o punkcie rekrutacyjnym.
Zupełnie inne stanowisko zajmują pracownicy Urzędu Miejskiego w Zamościu. – Popieram inicjatywę powstania w Zamościu ośrodka zamiejscowego PWSZ, gdzie studenci będą mogli uczyć się bezpłatnie. Prowadziłem też rozmowy z rektorem w tej sprawie. Jednak nie ma mowy, aby samorząd bądź jakieś stowarzyszenie występowało z wnioskiem o utworzenie oddziału zamiejscowego uczelni wyższej – zapewnił nas wiceprezydent Andrzej Lubczyk.
Teoretycznie możliwe jest, że do ministerstwa wpłynie w końcu odpowiedni wniosek i do października wyda ono zgodę na uruchomienie w Zamościu ośrodka zamiejscowego PWSZ. Uczelnia jednak nie ma żadnych oficjalnych informacji w tej sprawie i w związku z tym kandydaci, dokonujący opłat rekrutacyjnych nie mogą mieć gwarancji, że będą studiować w Zamościu.