Tylko 9557 osób zarejestrowanych jest w Powiatowym Urzędzie Pracy w Zamościu – tak mało bezrobotnych nie było tutaj od siedmiu lat. W ciągu roku liczba ludzi bez pracy spadła aż o 10 proc., a zamojski PUP pod względem efektywności zajął 2. miejsce w kraju
Z danych opublikowanych właśnie przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że stopa bezrobocia w mieście Zamość to 13,6 proc., a w powiecie zamojskim – 13,1 proc. To niewiele więcej niż średnia stopa bezrobocia w województwie – 11,5 proc.
– To, co nas wyróżnia to fakt, że poziom bezrobocia spada w sposób wyjątkowo szybki – mówi Marian Hawrylak, dyrektor PUP w Zamościu. – W porównaniu do ubiegłego roku liczba zarejestrowanych osób bezrobotnych spadła o 1 050 osób, czyli o 9,9 procenta.
Dzięki takiemu tempu zamojski PUP w rankingu 339 polskich urzędów pracy zajął 2. miejsce w kraju pod względem efektywności.
– Jest to szczególny powód do zadowolenia, ponieważ na jednego doradcę klienta przypada u nas 309 osób bezrobotnych. Średnia krajowa to 234 osoby na 1 doradcę klienta – przyznaje Hawrylak.
Pod względem efektywności kosztowej zamojski PUP znalazł się na 4. miejscu. Stworzenie jednego miejsca pracy w Polsce kosztuje średnio 11 174 zł, a w Zamościu to jedynie 7434,05 zł. Najmniej w całym województwie Lubelskim. Jaka jest tajemnica sukcesu?
– Nie ograniczamy się do rejestracji kolejnych bezrobotnych, czy uczenia ich jak pisać życiorys, ale skupiamy się na „werbowaniu” osób mogących pracę zaoferować – podkreśla Hawrylak. – Jesteśmy w stałym kontakcie z przedsiębiorcami. Nie czekamy aż oni zwrócą się do nas tylko na bieżąco wysyłamy im maile i sms-y. Informujemy o zmianach przepisów i kolejnych programach przeciwdziałania bezrobociu, które wchodzą w życie.
Urzędnicy starają się też przedsiębiorców zachęcać pieniędzmi. Jak twierdzi Hawrylak, najprawdopodobniej tylko w Zamościu wprowadzono promesy na zatrudnienie. Miasto gwarantuje w nich częściowe finansowanie zatrudnienia bezrobotnego przez 18 miesięcy o ile pracodawca potem go zatrudni. Wychodząc naprzeciw potrzebom przedsiębiorców urząd załatwia formalności w 24 godziny.
– Promesy okazały się strzałem w dziesiątkę – podkreśla dyrektor PUP. – W większości to właśnie dzięki nim pozyskaliśmy w tym roku 2 950 ofert pracy, w tym 2 113 to oferty z terenu miasta i 837 z powiatu zamojskiego. To o 413 więcej niż w ubiegłym roku.
Podczas piątkowej wizyty w Zamościu wiceminister pracy i polityki społecznej Jacek Męcina docenił PUP wręczając mu certyfikat podsumowujący Program Aktywizacja i Integracja, jednego z trzech największych projektów realizowanych w Polsce.