Prezydent Andrzej Duda kończy dzisiaj swoją kampanię prezydencką na wiecu wyborczym w Zamościu. Sympatycy już się gromadzą. Ale nie brakuje też przeciwników urzędującego prezydenta.
Relacja na żywo z Zamościa
godz. 23:25
- Jeśli ktoś będzie miał wątpliwości, zadajcie mu jedno pytanie: „słuchaj, porównaj, kiedy twoim zdaniem żyło się lepiej? Pomiędzy 2007 a 2015 rokiem? Czy przez ostatnie pięć lat? Odpowiedz sobie, idź na wybory i zagłosuj” - powiedział Andrzej Duda i opuścił scenę w Zamościu.
godz. 23:20
Prezydent dziękował wyborcom za tegoroczną kampanię, ale i za całą pięcioletnią kadencję. – Ja chcę, aby Polska rozkwitała, żeby w Polsce była praca dla każdego. Żeby każdy mógł realizować swoje ambicje tak, jak chce. Żeby Polska była krajem, który każdemu daje szansę. Dlatego chcę dalej pełnić urząd prezydenta.
- Już pojutrze czeka nas druga tura wyborów. Namawiajcie wszystkich, żeby na nią szli. Poprawiajcie wszystkich tych, którzy mówią, że jak głosowali na Andrzeja Dudę w pierwszej turze, to w drugiej już nie muszą. I nie słuchajcie tych, którzy próbuja nas wypchnąć z drogi rozwoju – mówi prezydent.
godz. 23:15
To dla mnie wielki przywilej, że ludzie „Solidarności” stoją koło mnie. Jestem wzruszony, bo myśle, że byłby z tego zadowolony, mój prezydent – profesor Lech Kaczyński – mówi na wstępie swojego wystąpienia Andrzej Duda.
godz. 23:05
Piotr Duda w swoim wystąpieniu podkreślał owocną współpracę swojej organizacji z urzędującym prezydentem. – Te osiem lat wojny, które z „Solidarnością” prowadziły PO i PSL było dla nas istotną sprawą. Byliśmy na pierwszej linii tej walki. Od sierpnia 2015 roku mamy sojusznika, partnera, który rozumie, na czym polega dialog – podkreślił.
Oberwało się za to kontrkandydatowi Andrzeja Dudy. – Słyszymy, że Rafał Trzaskowski zrobi się na niezależnego. Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, on jest taki niezależny, jak Bronisław Komorowski, który podpisywał wszystko, co mu rząd Donalda Tuska na biurko położył – przekonywał szef NSZZ „Solidarność”.
Godz. 22:55
Andrzej Duda jest już na Rynku Wielkim. Na scenie towarzyszą mu przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda i prezydent Zamościa Andrzej Wnuk.
godz. 22:42
Andrzej Duda nie pojawił się jeszcze na scenie. Na Rynku Wielkim czekają na niego tłumy. Uczestnicy wiecu zagrzewani przez konferansjera skandują: „Zwyciężymy”, „Nasz prezydent” i po prostu „Andrzej Duda”. Ubiegający się o reelekcję prezydent za chwilę ma pojawić się na miejscu.
Rynek Wielki w Zamościu powoli zapełnia się ludźmi. Andrzej Duda o godz. 22.30 rozpocznie tu ostatni akcent swojej kampanii wyborczej.
Na miejscu są już nie tylko mieszkańcy Zamościa, ale również okolicznych miast i miejscowości, na przykład Hrubieszowa. Scena, z której będzie przemawiać Andrzej Duda została umiejscowiona tuż przed zamojskim Ratuszem. W restauracjach i kawiarniach przy Rynku już od dawna nie ma miejsc, wiele osób ma w planach obserwację wiecu właśnie z ogródków kawiarnianych.
Ale na miejscu gromadzą się też przeciwnicy prezydenta RP. - Dla mnie kolejna kadencja Andrzeja Dudy oznacza bezrobocie. A jestem wykształconą nauczycielką - mówi mieszkanka Zamościa, która przyszła na kontrmanifestację. Policja kordonem otoczyła tę grupę osób.
Wiec poparcia dla Rafała Trzaskowskiego w Lublinie
Tymczasem, kandydat KO Rafał Trzaskowski organizuje finał swojej kampanii w Rybniku. Przypomnijmy, że o północy zaczyna się cisza wyborcza.
>>> zobacz także naszą relację Wybory prezydenckie - druga tura. Ostatni dzień kampanii Dudy i Trzaskowskiego