Na poniedziałkową sesję sejmiku przyjechała grupa ponad sześćdziesięciu pracowników zamojskiego pogotowia ratunkowego. Domagali się, aby Zarząd Województwa przywrócił na stanowisko ich dotychczasowego dyrektora.
– Przyjechaliśmy ponownie prosić o przywrócenie dyrektora na stanowisko, według nas zarzuty są bezpodstawne. Najpierw został zwolniony człowiek, a teraz są dorabiane do tego papiery – powiedział Jerzy Dąbrowski ze związków zawodowych.
Jednak związkowcy nic nie wskórali. – Decyzja już zapadła. W najbliższych dniach ogłosimy konkurs na stanowisko dyrektora placówki – uciął Krzysztof Grabczuk, marszałek województwa.
(tom)