Ktoś wrzucił nowo narodzone szczenięta do worka, dobrze go zawiązał, a następnie podrzucił zawiniątko do kontenera na śmieci. Nie przeżyłyby gdyby nie mieszkaniec Zamościa, który usłyszał pisk dochodzący ze śmietnika.
Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres. We włożonym do metalowego pojemnika na śmieci szczelnie zamkniętym worku znaleźli siedem mokrych i ślepych jeszcze szczeniąt.
– Jeden z małych piesków był już martwy – informuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji. – Pozostałymi zaopiekował się pracownik zamojskiego schroniska dla zwierząt.
Policjanci poszukują sprawcy i ustalają okoliczności tego okropnego czynu. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie nad zwierzętami grozi do roku pozbawienia wolności.