Lekceważymy rolę pierwszego posiłku dnia.
- Nie mam czasu rano jeść śniadania - mówi Adam Olewski, który woli dłużej pospać, niż szykować sobie kanapki. - W pracy piję kawę, czasem do kawy batona, ale często nic nie jem.
Żona Adama - Kinga, także nie jada śniadań, bo - jak mówi - odchudza się, więc nie musi. Dlatego obydwoje mogą 15 minut dłużej pospać i nie sprzeczają się, kto rano zrobi kanapki.
Kawa to za mało
Wieczorem jesz - tyjesz
- Tłuszcze i węglowodany dobrze spalane są rano, a wieczorem organizm je magazynuje. Dlatego też wysokokalorycznych potraw nie powinno się jadać po południu, bo wtedy tuczą. Do godziny 16 należy zjeść 70 proc. posiłków - wyjaśnia Danuta Podstawka, dietetyczka.
Osoby odchudzające się nie powinny rezygnować ze śniadania, bo ta poranna energia zostanie od razu zużyta, a nie zmagazynowana.
Rozmaitość na stole
W menu powinno być trochę nieskokalorycznych tłuszczów i białko - nabiał, mięso, ryba, które wpływa na odbudowę organizmu.
Dziecko musi zjeść
Ekspert sugeruje - Jak nie pierwsze, to przynajmniej drugie
lekarz z Praktyki Lekarza Rodzinnego Vita-Med w Lublinie
Najważniejsze jest regularne spożywanie trzech posiłków dziennie. Jednak coraz rzadziej dzieci i nastolatki jedzą w domu pierwsze śniadanie. Albo zaśpią i się spieszą, albo mają dolegliwości związane ze stresem lub się odchudzają. Dlatego zadbajmy przynajmniej o drugie śniadanie. Staje się ono bardzo ważne. W żadnym razie nie powinny to być słodycze, które oszukują głód na krótką metę, a później wręcz pobudzają ośrodek głodu. Tak dziecko, jak głodna osoba dorosła zacznie odczuwać senność, brak koncentracji, rozdrażnienie. Uzupełnienie kalorii, zastrzyk energetyczny jest niezwykle ważny.
Moja propozycja to:
* wapń, białko, witaminy A i D - biały ser, jogurt, mleko na pierwsze śniadanie
* błonnik, witamina B, węglowodany - pieczywo pełnoziarniste na kanapkę
* witaminy, składniki mineralne, potas, węglowodany - owoce, soki, pomidor, papryka dodane do kanapki oraz jako sok warzywny, owocowy dodany do śniadania.
(Kmo)