Bliski przejścia do Motoru jest Mateusz Pawłowicz z Górnika Wieliczka. Do Lublina mogą też trafić Wojciech Wojcieszyński z Okocimskiego Brzesko i Mateusz Niechciał z Podbeskidzia Bielsko-Biała
Trener Robert Kasperczyk zaplanował najpierw spotkanie organizacyjne z zawodnikami w klubie, na którym omówiony zostanie szczegółowy plan przygotowań do piłkarskiej wiosny. O godz. 16.30 lublinianie mają ćwiczyć na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Poturzyńskiej.
Trwają negocjacje z piłkarzami, którzy mogliby wzmocnić wiosną Motor. Niektórzy powinni pojawić się już na pierwszych zajęciach. O kogo chodzi? – Rozmawiamy z kilkoma zawodnikami, ale za wcześnie żeby mówić o wszystkich nazwiskach, bo to mogłoby tylko zaszkodzić tym chłopakom – mówi Robert Kasperczyk.
Wiadomo, że na dczwartkowych zajęciach mają się stawić sprawdzani już pod koniec ub. roku Aleksander Komor z Ruchu Chorzów, Konrad Gąsiorowski z Widoku Lublin, Mateusz Pawłowicz z Górnika Wieliczka i Paweł Pikuła ze Stali Poniatowa. – Z Mateuszem jesteśmy już blisko porozumienia – podkreśla trener lublinian.
Motor zrezygnował natomiast z Karola Zycha z Orionu Niedrzwica. – Uznaliśmy, że przeskok z czwartej do drugiej ligi będzie dla niego zbyt duży. Lepiej żeby pograł jeszcze np. w trzecie lidze.
W przypadku Pikuły sprawa wygląda inaczej. To młodzieżowiec, który charakteryzuje się niezwykłą dynamiką. To stanowi jego wartość dodaną i dlatego będę się mu dalej przyglądał – tłumaczy Kasperczyk.
Motor zagiął też parol na Wojciecha Wojcieszyńskiego, 28-letniego pomocnika Okocimskiego Brzesko. – Walczymy o Wojtka z połową II ligi i kilkoma klubami z I ligi. Wierzę jednak, że wybierze właśnie nas – mówi Kasperczyk.
W kręgu zainteresowań klubu z Al. Zygmuntowskich jest również 25-letni Mateusz Niechciał. Lewy obrońca, mogący grać także w pomocy, jest zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała, ale ostatni rok spędził na wypożyczeniu w Okocimskim.
25 stycznia Motor zagra pierwszy sparing.
Jego rywalem będzie grająca w T-Mobile Ekstraklasie Korona Kielce. Spotkanie zaplanowano w Kielcach. Od 27 stycznia do 1 lutego „żółto-biało-niebiescy” będą przebywać na obozie w Zamościu. Na jego zakończenie zmierzą się w sparingu z AMSPN Hetman.
Po powrocie do Lublina zespół trenera Kasperczyka czeka 5 lutego mecz kontrolny z Tomasovią Tomaszów Lubelski (na boisku przy Poturzyńskiej). Trzy dni później lublinianie pojadą do Pruszkowa żeby zmierzyć się ze swoim ligowym rywalem Zniczem.
Drugi miesiąc tego roku będzie zresztą bardzo intensywny jeśli chodzi o sparingi. 12 lutego Motor zagra z Wisłą w Puławach, 15 lutego z Radomiakiem w Radomiu, 22 lutego na wyjeździe z Górnikiem Łęczna, a 26 lutego, także w Łęcznej, z Resovią Rzeszów. A to nie koniec gier. 1 marca, czyli na tydzień przed inauguracją rundy wiosennej, Motor ma sparować z I-ligowym Kolejarzem Stróże.
Po rundzie jesiennej Motor zajmuje czternaste miejsce w tabeli, które oznacza spadek do III ligi. Pierwsze spotkanie ligowe wiosną lublinianie mają zagrać 8-9 marca ze Stalą Stalowa Wola na wyjeździe.