Napad na kobietę przy przystanku autobusowym w Białej Podlaskiej. Ktoś nagle rozpylił gaz i zabrał jej torebkę.
Do zdarzenia doszło w połowie stycznia na ul. Piłsudskiego w Białej Podlaskiej, w okolicach przystanku autobusowego. Sprawca podszedł do kobiety od tyłu, prawdopodobnie rozpylił w jej kierunku gaz. Po tym wyszarpał jej torebkę w której znajdował się m.in. portfel z pieniędzmi i telefon komórkowy.
Policjanci odzyskali skradziony telefon komórkowy. Następnego dnia po zdarzeniu odnaleziona została przez przypadkowego świadka torebka wraz z dokumentami należąca do pokrzywdzonej.
Funkcjonariusze ustalili także personalia mężczyzn podejrzanych o dokonanie tego czynu. Okazało się, że jest to 34-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej i jego 30-letni znajomy z gminy Konstantynów. Zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. To recydywiści, w ostatnim czasie odbywali karę za podobne przestępstwa. 30-latek odpowiadał będzie dodatkowo za posiadanie marihuany.
Przed weekendem sąd w Białej Podlaskiej na wniosek policji i prokuratury aresztował mężczyzn.