Dziadkowie i babcie XXI wieku chcą być nowocześni, ale jednocześnie pozostają nieocenionym źródłem miłości, wsparcia i tradycji – uważa ekspert KUL, dr Paweł Kot, adiunkt w Katedrze Psychologii, Emocji i Motywacji KUL.
Współcześni seniorzy są grupą mocno zróżnicowaną, co wynika z kilku czynników, takich jak późniejsze rodzicielstwo, wydłużająca się średnia długość życia czy lepsza opieka zdrowotna.
– Mamy dziadków około pięćdziesiątego roku życia, którzy często z zaskoczeniem przyjmują nową rolę oraz osoby starsze, bardziej zaawansowane wiekiem. Ta różnorodność przekłada się także na ich aktywność życiową, od zawodowej po społeczną – mówi psycholog dr Paweł Kot.
Współczesny senior uprawia sport, dba o zdrowie i jest ciekawy technologicznych nowinek, choćby robiąc zakupy przez internet.
– Stereotyp babci w fartuszku krzątającej się po kuchni i dziadka drzemiącego przed telewizorem odchodzi w zapomnienie. Dziś są to osoby – o ile zdrowie im pozwala – coraz bardziej aktywne, ciekawe świata, a przy tym korzystające z nowych technologii, takich jak smartfony czy media społecznościowe. Jednocześnie nadal poświęcają czas swoim wnukom – dodaje dr Paweł Kot.
W czasach, gdy rodzice szybko wracają na rynek pracy, dziadkowie stają się niezastąpionym wsparciem. Ich obecność buduje poczucie bezpieczeństwa u dzieci. Bliskość i miłość, które oferują, są nieocenione.
– Babci czy dziadka nie zastąpi ani żłobek ani przedszkole. Nawet ostatnie zmiany legislacyjne i wprowadzenie „babciowego” są docenieniem ich zaangażowania – dodaje ekspert.
Gdy rodzice wychowują i stawiają granice, dziadkowie rozpieszczają, a z ich domu wnuczek nie wyjdzie głodny czy spragniony. – Stanowią też wzorzec, a dzieląc się mądrością życiową są takimi strażnikami tradycji wprowadzającymi dzieci do rodziny i społeczeństwa. Opowieści o dawnych czasach, zwyczajach czy rodzinnych historiach pomagają wnukom zrozumieć swoje korzenie, kim są i skąd pochodzą – mówi dr Kot i dodaje, że to seniorzy często budują ognisko domowe, wokół nich toczy się całe życie rodzinne. Są też kopalnią wiedzy o przeszłości rodu.
– Ważne, aby pamiętać o tych naszych kochanych babciach i dziadkach nie tylko przy okazji ich święta - podkreśla dr Paweł Kot. – Laurka, miły telefon, czy wizyta są sympatycznym gestem, ale pamiętajmy o dziadkach na co dzień, przez cały rok. Można to zrobić choćby pomagając w codziennych zakupach czy... ucząc ich obsługi telefonu. To sprawia, że dziadkowie mogą dotrzymywać kroku swoim wnuczkom.