Rusza przebudowa ulicy Kościuszki. Nie obędzie się bez wycinki, przeciwko której kilka miesięcy temu protestowali mieszkańcy. Ale urzędnicy obiecują, że tam, gdzie system korzeniowy pozwoli, drzewa będą ocalone. Na razie, szykują się utrudnienia dla kierowców.
Ulica zyska nową nawierzchnię, odwodnienie, chodniki i drogę dla rowerów. Ale na przykład trzy klony mają pójść pod topór, bo kolidują z zaplanowanym poszerzeniem parkingu. A kolejnych 6 drzew ma zniknąć, by znalazło się miejsce na zatoką autobusową. Kościuszki będzie też ogołocona z kilkudziesięciu krzewów. Przeprowadzona w grudniu na zlecenie ratusza inwentaryzacja dendrologiczna wskazała, m.in., że kondycja klonów lub topoli o ponad 100-centymetrowym obwodzie jest „średnia”.
W marcu do urzędu miasta wpłynęła petycja i wniosek poparty ponad 100 podpisami w sprawie przeprowadzenia konsultacji społecznych. „Przez wycinki drzew miasto zaczyna wyglądać jak betonowa pustynia, ale przede wszystkim znacząco wzrasta temperatura takich ulic” – zwróciła uwagę w petycji pani Edyta.
Po trzech miesiącach urzędnicy odpisali mieszkance, że usunięcie niektórych drzew jest konieczne, bo kolidują one z inwestycją. - Projektant sporządził inwentaryzację dendrologiczną (…) dotyczącą każdego drzewa i krzewu, z której wynika, że niektóre drzewa należy usunąć również ze względu na ich stan zdrowotny. Być może uda się pozostawić część drzew (…) w trakcie realizacji budowy- tłumaczy Justyna Gorczyca, zastępczyni prezydenta. Ale wszystko będzie zależeć od systemu korzeniowego.
Ratusz przypomina też, w kwietniu doszło do spotkania z mieszkańcami bloków przy ulicy Kościuszki. – Większość osób wniosła prośbę o usunięcie dodatkowych drzew, które zagrażają bezpieczeństwu uczestników ruchu oraz sąsiadującym budynkom- stwierdza Gorczyca. Urzędnicy obiecują jednak, że ulica nie będzie całkowicie ogołocona z zieleni. – Przeznaczamy 220 tys. zł m.in. na nasadzenia 25 drzew o średnicy pnia około 16 centymetrów oraz ponad 1500 innych drzew i krzewów, również w formie żywopłotów- zapowiada zastępczyni prezydenta.
Prace już ruszyły. Odpowiada za nie firma Tre-Drom z Białej Podlaskiej, która jako jedyna przystąpiła do przetargu. Inwestycja wiąże się z utrudnieniami dla kierowców. Ulica jest bowiem zamknięta na odcinku od skrzyżowania z aleją Tysiąclecia do alei Jana Pawła II. Również odcinek tej ostatniej arterii jest wyłączony z ruchu. Z kolei, autobusy komunikacji miejskiej pojadą ulicą Sidorską. Zmiany w ruchu mają obowiązywać aż do lipca przyszłego roku. Mieszkańcy mogą jednak dojechać na swoje posesje. Przebudowa Kościuszki kosztuje 9,8 mln zł. Miasto dostało na ten cel ponad 6 mln zł dofinansowania z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.