Jest wyrok w sprawie budowy biurowca w wąwozie między os. Górki a lasem Stary Gaj. Sąd nie zgodził się z deweloperem, który zarzucił Urzędowi Miasta bezczynność oraz przewlekłość w rozpatrywaniu jego wniosku o decyzję dotyczącą kontrowersyjnej budowy.
Pięciopiętrowy budynek miałby stanąć na zboczu wąwozu przyległym do linii kolejowej i położonym naprzeciw osiedla. W podziemiach biurowca przewidziano ponad 200 miejsc parkingowych, a dojazd do budynku biegłby po dnie wąwozu od ul. Filaretów.
Do takiej inwestycji dąży lubelska spółka Global Rent, która już od dwóch lat stara się o decyzję środowiskową od Urzędu Miasta. Dotychczas dostała jedną decyzję, odmowną. Urząd uzasadniał ją tym, że budowa popsułaby krajobraz oraz mogłaby szkodzić otoczeniu. Po skardze spółki odmowa została uchylona przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, które poleciło miejskim urzędnikom ponownie rozpatrzeć wniosek. Było to w kwietniu zeszłego roku, ale inwestor nadal nie dostał nowej decyzji, ani odmownej, ani pozytywnej.
Jesienią urząd wydał postanowienie zawieszające rozpatrywanie wniosku aż do czasu, gdy w Ratuszu zakończą się prace nad nowym planem zagospodarowania terenu. Obowiązujący plan z 2002 r. dopuszcza tu zabudowę, nowy ma przewidywać zieleń. Spółka poskarżyła się do SKO, które orzekło, że urząd nie może zawiesić sprawy i musi się zająć wnioskiem. Wtedy urzędnicy stwierdzili, że sprawa jest skomplikowana i że chcą zlecić zewnętrznym ekspertom sprawdzenie danych, które w swym wniosku podał inwestor (zaleciło to SKO) i że w związku z tym rozpatrywanie wniosku potrwa do końca września.
Inwestor stracił cierpliwość i poszedł do sądu, składając skargę na bezczynność i przewlekłe prowadzenie postępowania. W skardze spółki Global Rent można przeczytać, że Urząd Miasta zajmuje się „podejmowaniem pozornych w istocie działań nie służących rozpatrzeniu sprawy”. Spółka stwierdziła też, że urząd „nie podjął żadnych efektywnych czynności związanych z przeprowadzeniem dowodów z opinii biegłego” oraz zlekceważył „wskazane przez spółkę osoby posiadające wiedzę i kompetencje niezbędne do wydania opinii w tej sprawie”.
Urząd Miasta nie zgadzał się z tymi zarzutami. – Wykazaliśmy, że od momentu wszczęcia postępowania wykonaliśmy szereg koniecznych i istotnych dla sprawy czynności – komentuje Tomasz Lis, zastępca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Lublin. – Prowadzone postępowanie wymagało od nas szczegółowej oceny raportu oddziaływania inwestycji na środowisko, w związku z czym podjęliśmy niezbędne kroki w celu zlecenia ekspertyzy podmiotowi zewnętrznemu. Niezależna opinia na temat prawidłowości raportu będzie istotnym materiałem dowodowym, który umożliwi zakończenie prowadzonego postępowania.
W zeszłym tygodniu Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę spółki Global Rent. Nie stwierdził, by Urząd Miasta dopuścił się bezczynności i przewlekłego prowadzenia postępowania. Miasto tłumaczy, że czeka na zamówioną ekspertyzę.
– W wyniku rozpoznania rynku wyłoniono Towarzystwo Urbanistów Polskich z Warszawy, której zadaniem będzie wykonanie oceny wpływu planowanego przedsięwzięcia na krajobraz – informuje Tomasz Lis. Umowa opiewa na 12,3 tys. zł.
Na finał postępowania wyczekuje nie tylko inwestor, ale również mieszkańcy pobliskiego osiedla Górki, zwłaszcza ci z ul. Wyżynnej, którzy wolą mieć za oknami zielone zbocze a nie biurowiec. Przeciw jego budowie opowiedziała się również Rada Dzielnicy Czuby Południowe.