Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Puławy

18 września 2024 r.
15:26

Były wójt wycofał pozew. Radny nie musi przepraszać za słowa o lojalce

0 0 A A
Przeprosin dla byłego wójta Końskowoli nie będzie. Stanisław Gołębiowski (z prawej) odpuścił sądową walkę o ochronę dóbr z byłym radnym opozycyjnego ugrupowania. Leszek Rodzoś (z lewej) takie zakończenie sporu przyjął z ulgą i zadowoleniem
Przeprosin dla byłego wójta Końskowoli nie będzie. Stanisław Gołębiowski (z prawej) odpuścił sądową walkę o ochronę dóbr z byłym radnym opozycyjnego ugrupowania. Leszek Rodzoś (z lewej) takie zakończenie sporu przyjął z ulgą i zadowoleniem (fot. GOK Końskowola/FB)

Leszek Rodzoś nie będzie przepraszał byłego już wójta gminy Końskowola, Stanisława Gołębiowskiego, za publiczny komentarz w sprawie jego przeszłości w roli tajnego współpracownika służb w czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Sąd postępowanie umorzył.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

We wrześniu miała odbyć się rozprawa przed Sądem Okręgowym w Lublinie z udziałem Stanisława Gołębiowskiego - byłego wójta oraz byłego radnego tej samej gminy, Leszka Rodzosia. Nie odbyła się, bo na wniosek kancelarii prawnej reprezentującej powoda, pozew złożony przeciwko wspomnianemu radnemu został wycofany. Tym samym Sąd Okręgowym w Lublinie postępowanie dotyczące naruszenia dóbr osobistych byłego wójta umorzył.

Przypomnijmy, że chodzi o słowa Leszka Rodzosia wypowiedziane podczas nadzwyczajnej sesji rady gminy pod koniec marca zeszłego roku. Rodzoś odczytał wtedy oświadczenie swojego ugrupowania "Zielone Powiśle", argumentujące sprzeciw wobec zwoływania posiedzenia poświęconego przywróceniu Końskowoli praw miejskich. Samorządowcy ZP do tego stopnia nie chcieli, by Stanisław Gołębiowski został burmistrzem Końskowoli, że wbrew woli mieszkańców, na kilka lat zamrozili możliwość złożenia stosownego wniosku o przywrócenie miejskiego statusu dla stolicy gminy.

Jak w filmie "Psy"

Ich koronnym argumentem była przeszłość byłego już wójta, który to w latach 1979-1987 był tajnym współpracownikiem służb o pseudonimie "Sylwester". Gołębiowski wyjaśniał już, że lojalka w jego życiorysie była warunkiem udzielenia mu zgody na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Jak utrzymuje ze służbami tak naprawdę nie współpracował, powołając się przy tym na IPN, który podstaw do wszczęcia postępowania lustracyjnego nie znalazł.

"Zielone Powiśle" ustami Leszka Rodzosia prawdziwość zapewnień ówczesnego wójta postanowiło poddać w wątpliwość. - Trudno uwierzyć, by Służba Bezpieczeństwa tak długo trzymała w swoich strukturach kogoś bezproduktywnego (...). Mamy prawo mieć wątpliwości - powiedział, wskazując na zniszczenie teczki "Sylwestra" w roku 1990, co porównał do znanych scen z filmu "Psy". - Dlaczego to zrobiono, skoro nie było w ich niczego ważnego? - pytał Rodzoś.

Pozew za słowa o przeszłości

Na tym się nie skończyło. W maju zeszłego roku były już radny przyznał, że otrzymał od wójta wezwanie do przeprosin na swoje słowa, co doprowadziło do jeszcze ostrzejszej reakcji. Rodzoś uznał, że była to próba jego zastraszenia i złamania konstytucyjnej wolności wyrażania poglądów, nazywając podpisanie lojalki "ześwinieniem się". Dla Stanisława Gołębiowskiego tego było już zbyt wiele. Wójt wynajął prawną kancelarię i pozwał radnego o naruszenie dóbr osobistych, zarządał publicznych przeprosin na łamach Dziennika Wschodniego oraz zapłaty 10 tys. zł na cel charytatywny.

Gdy po wyborach kurz nieco opadł, sam Gołębiowski przestał być wójtem, a ugrupowanie Leszka Rodzosia poniosło druzgocącą klęskę w wyborach samorządowych, pojawiła się propozycja polubownego rozstrzygnięcia sporu. Były wójt był skłonny wycofać pozew wzamian za publiczne przeprosiny od Rodzosia na jednej z transmitowych w internecie sesji rady gminy. Taką ofertę były radny odrzucił, a wójt i tak pozew wycofał.

Cel osiągnięty

- Uznałem, że nie ma sensu tego kontynuować. Ja swój osobisty cel osiągnąłem - tłumaczy dzisiaj Stanisław Gołębiowski, nie zdradzając przy tym co było tym celem. Być może chodzi o satysfakcję z wyborczego wyniku własnego środowiska, klęskę opozycji, a jednocześnie powrót na ścieżkę odzyskania praw miejskich (Końskowola miastem zostanie w styczniu 2025 roku).

Co na to wszystko pozwany? - Nie powiem, że spodziewałem się wycofania pozwu, ale na pewno takiego rozwiązania oczekiwałem. Uważam, że w naszym oświadczeniu, tym które odczytałem na sesji, nie było niczego, za co należałoby przepraszać. Mamy prawo do zadawania pytań, do wyrażania wątpliwości - mówi Leszek Rodzoś. - Sam pozew odczytuję jako próbę zamknięcia ust wszystkim, którzy mają inne zdanie. Na szczęście ta próba nie powiodła się - ocenia.

- Wytoczenie tego procesu miało moim zdaniem pobudki emocjonalne lub stricte polityczne, bo to nie pierwszy proces, który pojawił się przed wyborami. Jego wycofanie uznaję za słuszne, bo ta sprawa z góry skazana była na porażkę. Odczytane oświadczenie zawierało głównie pytania. W mojej ocenie nie podważało ono ustaleń IPN-u. Dodam, że mnie osobiście historia związków byłego wójta z SB w ogóle nie interesuje - komentuje prezes stowarzyszenia "Zielone Powiśle", Janusz Próchniak.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Łukasz Mazurek zdobył swojego pierwszego gola w koszulce Lewartu

Lewart Lubartów był blisko remisu w Połańcu, Podlasie przegrało pierwszy raz u siebie

Po wygranej z rezerwami Wisły Kraków niewiele zabrakło, a Lewart Lubartów dopisałby do swojego konta kolejny punkt. Beniaminek w końcówce meczu z Czarnymi Połaniec stracił jednak drugiego gola i ostatecznie przegrał 1:2.

Start Lublin nie wykorzystał problemów rywali i przegrał we Wrocławiu

Start Lublin nie wykorzystał problemów rywali i przegrał we Wrocławiu

Start Lublin przegrał z pogrążonym w kryzysie Śląskiem Wrocław

Stal Kraśnik już po raz dwunasty zagrała na zero z tyłu. W tym sezonie niebiesko-żółci stracili w lidze zaledwie trzy gole

Trzynasta wygrana i dwunaste czyste konto. Stal Kraśnik lepsza od rezerw Motoru Lublin

Lider tabeli zrobił swoje i chociaż w meczu z Motorem II Lublin (2:0) zabrakło fajerwerków, to Stal Kraśnik już po raz trzynasty zdobyła komplet punktów. Trzeba dodać, że to był również dwunasty mecz na zero z tyłu (na piętnaście rozegranych).

Fiesta w El Cubano
foto
galeria

Fiesta w El Cubano

Każdy wieczór w El Cubanu jest pełen atrakcji takich jak: dobra muzyka, ludzie i niepowtarzalna atmosfera. Zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii z imprezy. Tak się bawi Lublin!

Chełmianka na szóstkę w Lubaczowie

Chełmianka na szóstkę w Lubaczowie

Piłkarze Grzegorza Bonina niedawno męczyli się z ostatnią w tabeli Unią Tarnów. W sobotę nie mieli za to najmniejszych problemów z wygraną w Lubaczowie. Chełmianka rozbiła Pogoń Sokoła aż 6:1.

Telefony od oszustów wywołują zwykle lęk i panikę

Zawierzyli pieniądze "bankowcom". Prawie 170 tys. zł

28-latek i 54-letnia kobieta dali się zwieść na historię o próbie wyłudzenia pożyczki i fałszywego pracownika działu bezpieczeństwa. Udali się do banków i wierząc telefonicznym oszustom przetransferowali im pieniądze w kwocie łącznej niemal 170 tysięcy złotych

zdjęcie ilustracyjne

Żeby lepiej cię widzieć, mieszkańcu. Ratusz kupuje nowe kamery

Stare są już wysłużone i dlatego będą zdemontowane. Ale zastąpią je nowe kamery. Urząd szuka właśnie dostawcy

Polowanie na historię
10 listopada 2024, 10:00

W niedzielę specjalny dzień w Kozłówce

Weekend w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce zapowiada się niezwykle atrakcyjnie! Z okazji jubileuszu 80-lecia Muzeum, w niedzielę (10 listopada) odbędzie się pełne atrakcji wydarzenie - „Polowanie na historię, czyli… Dzień Otwartych Drzwi Muzeum Zamoyskich w Kozłówce”.

Ekipy Strabagu pracowały ostatnio na przebudowywanym dwa lata temu odcinku, m.in. na rondzie przy ul. Partyzantów, ale to były tylko drobne prace zabezpieczające kostkę brukową. Na większy remont pogwarancyjny, na razie nie wiadomo w jakim zakresie, trzeba poczekać.

Strabag łata Łukasińskiego. Duży remont dopiero wiosną

Zapowiadany dwa razy we wrześniu gruntowny remont całej ulicy do skutku nie doszedł. Ostatnio pracownicy firmy Strabag tylko zabezpieczyli przed zimą kostkę brukową. Na poważniejsze prace w ramach gwarancji trzeba poczekać do wiosny.

Kolejny wygrany przetarg tej firmy. Teraz wykona ulice na os. Karolówka

Kolejny wygrany przetarg tej firmy. Teraz wykona ulice na os. Karolówka

Kolejny przetarg wygrany w Zamościu przez DROGMOST. Tym razem firma z Mokrego zajmie się budową i przebudową ulic na osiedlu Karolówka

W Puławach pojawiło się ponad 2 tysiące lamp led, które łatwo odróżnić od ich starszych odpowiedników - świecą na biało
Puławy

Największa wymiana lamp w historii miasta zakończona. Wydali 26 milionów

Ma być nie tylko jaśniej, ale również taniej. Miasto Puławy zakończyło wymianę ponad dwóch tysięcy lamp oświetlenia ulicznego. Stare żarówki sodowe zastąpiły wydajniejsze - ledowe. Spotkamy je na północ od Lubelskiej, a także na os. Górna Kolejowa, Niwie, Piaskach i Mokradkach

Mateusz Stolarski znowu może być dumny ze swojej drużyny

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Jestem dumny z tego, jak potrafimy się podnieść po zadanym ciosie

Znakiem rozpoznawczym Motoru Lublin robią się: szybkie gole i emocjonujące mecze. W piątek beniaminek znowu szybko otworzył wynik, a ostatecznie pokonał w Gliwicach Piasta 3:2. Oto jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip

Samuel Mraz zapewnił Motorowi zwycięstwo w Gliwicach
WIDEO
film

Samuel Mraz ustrzelił hat-tricka, a Motor wygrał z Piastem w Gliwicach [zobacz bramki]

Motor kontynuuje serię meczów, w których strzela dużo i szybko. Znowu żółto-biało-niebiescy zdobyli w pierwszej połowie dwie bramki, a ostatecznie pokonali Piasta Gliwice 3:2

Lublin miodem stoi. Jarmark pszczelich produktów
ZDJĘCIA
galeria

Lublin miodem stoi. Jarmark pszczelich produktów

Listopad w Lublinie upływa pod znakiem miodu. A to za sprawą festiwalu Kuchnia Inspiracji, którego tegorocznym tematem przewodnim jest miód.

Samuel Mraz w pięciu ostatnich meczach Motoru zdobył sześć goli

Samuel Mraz przeszedł do historii. Napastnik Motoru Lublin zdobył bramkę numer 50000

To się nazywa udany dzień. Samuel Mraz w piątkowy wieczór nie tylko skompletował hat-tricka, a Motor Lublin zdobył trzy punkty w Gliwicach. Dodatkowo napastnik ze Słowacji zapisał się w historii ekstraklasy. „Mrazik” przy okazji spotkania z Piastem zdobył gola numer... 50000.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium