Prezydent Chełma Jakub Banaszek zapowiedział niemal całkowite wyłączenie pl. Łuczkowskiego z ruchu samochodowego. Stawką jest bezpieczeństwo i komfort spacerowiczów oraz ochrona znajdującego się pod placem kredowego labiryntu.
Swobodne wjazdy i nocne eskapady na placu nie będą już możliwe – mówi prezydent. – Jeżeli chodzi natomiast o tamtejszych mieszkańców, kupców i restauratorów, to będziemy wychodzić naprzeciw ich oczekiwaniom. Na pewno wybierzemy jak najlepsze rozwiązanie, aby zasada, zgodnie z którą plac jest przeznaczony dla pieszych, była bezwzględnie przestrzegana.
Problem w tym, że plac już dawno został zakwalifikowany i czytelnie oznakowany jako strefa zamieszkania. Oznacza to, że można na niego wjechać mając na to upoważnienie w postaci przepustki, parkować jedynie w miejscach do tego wyznaczonych, a poruszać się pojazdem z prędkością nie wyższą niż 20 km/h. Ponadto w strefie zamieszkania właśnie piesi mają absolutne pierwszeństwo przed samochodami i mogą się poruszać całą szerokością drogi. Zgodnie z przepisami nawet dzieci mogą przebywać w niej bez opieki osoby starszej.
Tyle teoria. Rzeczywistość jednak skrzeczy. – Uszczelnienie placu przed samochodami to bardzo dobry pomysł – mówi Rafał Nowicki z Chełma. – Tylko żeby ktoś to w końcu skutecznie egzekwował. Niestety jak do tej pory mało kto przejmuje się oznakowaniami. Na plac wjeżdża kto i kiedy chce. Dotyczy to także taksówkarzy.
Gwoli sprawiedliwości co jakiś czas przy wjazdach na plac można zaobserwować strażników miejskich, którzy kontrolują kierowców.
– Przyznaję, że te kontrole mają charakter doraźny – mówi Zbigniew Grochmal, komendant Straży Miejskiej w Chełmie. – Z uwagi na nawał innych obowiązków nie jesteśmy w stanie objąć staromiejskiej strefy zamieszkania stałym dozorem. Ponadto w przeciwieństwie do policji nasze kompetencje ograniczają się jedynie do sprawdzenia, czy kierowca ma przyznaną mu przepustkę umożliwiającą wjazd na plac. Nie możemy natomiast kontrolować prędkości, stanu technicznego pojazdu, czy trzeźwości kierowcy.
Zmiany na pl. Łuczkowskiego zostaną wprowadzone dopiero, kiedy urzędnicy wypracują dla tego obszaru schemat nowej organizacji ruchu.