Od kilkunastu lat członkowie automobilklubu mogli wyszaleć się za kierownicą na terenie dawnych zakładów drzewnych. 1 lipca mają się stamtąd wynieść.
– Z tego terenu, dzięki nieformalnym układom z właścicielami, korzystaliśmy, kiedy jeszcze zakład był czynny – mówi Grzegorz Gorczyca, prezes Automobilklubu Chełmskiego. – W końcu przyszedł moment, że wszelka działalność gospodarcza tam ustała i pieczę nad nieruchomością przejęło Starostwo Powiatowe w Chełmie. Wtedy pomógł nam ówczesny starosta Paweł Ciechan, który był inicjatorem szeregu spotkań na temat poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Udało nam się przekonać go do idei, że utrzymanie toru w Zawadówce znakomicie temu sprzyja.
Przy takim nastawieniu we wrześniu ubiegłego roku starostwo podpisało z automobilklubem umowę użyczenia terenu w Zawadówce. Nowi gospodarze zainwestowali i włożyli mnóstwo pracy, aby dodatkowo zabezpieczyć tor. Od tamtego czasu średnio raz w miesiącu korzystało z niego od 20 do 30 kierowców.
– W czasie treningów opłacaliśmy dodatkową ochronę obiektu – dodaje Gorczyca. – Było warto, gdyż tamtejszy tor spełniał nasze oczekiwania. Tymczasem ostatnio otrzymałem podpisane przez obecnego starostę Piotra Deniszczuka wypowiedzenie użyczenia pozakładowego terenu. Mamy się stamtąd zabrać z końcem czerwca. Zapewniałem starostę, że kiedy tylko podpisze umowę dzierżawy czy sprzedaży nieruchomości, to my natychmiast się wycofamy robiąc po sobie porządek – zapewnia prezes, który nie rozumie dlaczego starosta tak szybko chce się pozbyć kierowców.
– Tym bardziej, że nie jest wykluczone, iż uda nam się dogadać z nowym właścicielem. Również on, zanim rozpocznie jakąkolwiek inwestycję, będzie potrzebował czasu na jej przygotowanie – dodaje.
Czym starosta kierował się wypowiadając Automobilklubowi umowę użyczenia? – Nieruchomość została przeznaczona do sprzedaży. Stosowne ogłoszenie można już znaleźć na stronie internetowej BIP Starostwo Powiatowe – kwituje pytanie Renata Wróblewska-Kopczyńska, w starostwie dyrektor Wydziału Geodezji.