Wojskowy śmigłowiec przetransportował pacjentkę z COVID-19 ze szpitala z Żywca do Łodzi. 43-letnia kobieta wymagała pilnej pomocy z uwagi na swój ciężki stan. Kilka dni temu inna ciężarna z ten sam sposób dostała się do Lublina.
Dyrektor szpitala w Żywcu Małgorzata Świątkiewicz powiedziała, że transport był konieczny, bo żaden szpital w województwie śląskim nie mógł przyjąć pacjentki.
W Łodzi pacjentka została podłączona do ECMO, czyli płucoserca, które ratuje chorych z ostrą niewydolnością oddechową.
– ECMO zastępuje uszkodzoną przez COVID-19 funkcję płuc. Daje szansę, że po ustąpieniu infekcji wirusowej wróci normalna czynność życiowa – mówi Waldemar Machała z Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi.
Kilka dni temu też wojskowym śmigłowcem, też kobieta w ciąży, też zakażona koronawirusem została przetransportowana ze Zgierza do Lublina.
Pacjentka cały czas była podłączona do ECMO, czyli płucoserca, które ratuje chorych z ostrą niewydolnością oddechową. 35-latka, która jest w 24 tygodniu ciąży, trafiła do Szpitala Klinicznego Lublinie.