Jean Bos, który przez kilkanaście lat gotował dla króla Belgów, dzieli się przepisami na wielkanocne jajka faszerowane.
Jajka faszeruje się w Polsce na dwa sposoby. Na gorąco, zapiekane w skorupkach i na zimno, kiedy żółtka miesza się z ulubionymi składnikami i napełnia jajka. Żółtka ugotowanych jaj na twardo plus biały ser i majonez, to podstawa nadzienia, którym w naszym regionie faszeruje się jajka. Dodaje się różne składniki: posiekaną rzodkiewkę, ogórek, szczypior i rzeżuchę. Pastę doprawia się solą i pieprzem. Kto woli ostrzejszy smak, może dodać posiekaną szynkę, kukurydzę, kosteczkę z czerwonej papryki i keczup. Lub posiekane pieczarki marynowane, wędzoną szynkę i dużo zielonej pietruszki.
Co na to Maestro Jan Bos? – Można tak skomponować nadzienie, że jajko faszerowane będzie prawdziwym rarytasem – mówi Jean Bos. Na tegoroczne święta przyrządzi mix jajek faszerowanych. Niektóre z nich podawał na królewskim dworze, przepis na jajka faszerowane wędzoną wątrobianką wymyślił już w Polsce. – To jest tak dobre, jak foie gras.
Jajka mimosa
– Ugotowane jajka na twardo obieramy, kroimy na pół. Żółtka wybieramy łyżeczką, siekamy, dodajemy angielski sos Worcester, drobno posiekaną natkę pietruszki, doprawiamy farsz solą z pieprzem i nakładamy do jajek. Oeufs mimosa, bo tak w oryginale nazywa się to danie, inspirowane jest żółtymi kwiatami mimozy.
Jajka z łososiem wędzonym
Płaty łososia mielimy, mieszamy z utartymi żółtkami jajek. Dodajemy posiekaną cebulę, świeży koperek, majonez, sól, pieprz i sok z cytryny. Napełniamy jajka i podajemy. Najlepiej je przygotować tuż przed podaniem na stół.
Jajka faszerowane wędzoną wątrobianką
Jean Bos nie ukrywa, że to jego ulubiony przepis i podczas tegorocznych świąt zje ich najwięcej. Podstawa to dobra wątrobianka. Przepis na wątrobiankę przywędrował do Polski z Niemiec. Wątrobianka jest popularna na Kaszubach i w Wielkopolsce. W Lublinie też ją można dostać.
– Żółtka ucieramy z wędzoną wątrobianką, doprawiamy solą z pieprzem. Teraz najważniejsze: dodajemy mały kieliszek koniaku oraz śmietanę. Wyrabiamy i napełniamy jajka – mówi królewski kucharz.
Jajka faszerowane szynką parmeńską
Wystarczy kupić kilka plasterków szynki parmeńskiej, by powstał prawdziwy przysmak. Do szczęścia będzie nam jeszcze potrzebny jeszcze melon Cavaillon, który ma bladozłotą skórkę z niebieskawo-zielonymi pionowymi paskami. Pomarańczowy miąższ ma intensywny, kwiatowy, a jednocześnie tropikalny aromat.
Co dalej? Szynkę drobno siekamy i mieszamy z pokrojonym w drobną kostkę melonem i odrobiną posiekanej czerwonej cebuli. Dodajemy oliwę, sól, pieprz i gotowe. Napełniamy jajka. To jedyny farsz bez żółtek.