36-letnia mieszkanka Lublina szalała w weekend na ulicach Łęcznej
Przy okazji uszkodziła znaki drogowe.
- Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, wyczuli od kierującej woń alkoholu. Jak się okazało miała blisko 1,30 promila. Funkcjonariusze zatrzymali jej prawo jazdy i dowód rejestracyjny - informuje sierż. szt. Magdalena Krasna z policji w Łęcznej.
Kobieta odpowie przed sądem. Za kierowanie po pijanemu grozi do 2 lat pozbawienia wolności.