Podczas nadzwyczajnej sesji, radni powiatu wzięli udział w dwóch tajnych głosowaniach wybierając ze swojego grona nowego przewodniczącego rady powiatu oraz jego zastępcę. Obydwie funkcje trafiły do rąk samorządowców Prawa i Sprawiedliwości.
Wygląda na to, że radni powiatu przypieczętowali koniec zawiązanego w październiku zeszłego roku porozumienia pomiędzy PiS oraz Koalicją Obywatelską. Skutkiem rozpadu tej tematycznej koalicji poświęconej sprawom SP ZOZ, była rezygnacja z funkcji szefa rady, Jerzego Zwolińskiego z KO. Ten został następnie odwołany, co przyspieszyło zwołanie sesji nadzwyczajnej i wybór nowych członków prezydium.
Piątkowemu posiedzeniu przewodził wiceprzewodniczący rady, Jarema Paprocki, który w imieniu klubu PiS zgłosił jedynego kandydata na następcę Jerzego Zwolińskiego. To dotychczasowy wiceprzewodniczący rady, Jan Sławecki z klubu PiS, były wójt gminy Serniki. Paprocki stwierdził, że kandydat ma odpowiednie przygotowanie do tej roli, legitymuje się wykształceniem politologicznym oraz 12-letnim stażem w administracji. W głosowaniu Sławecki otrzymał 11 głosów, przy 1 przeciw i 8 wstrzymujących się, co wystarczyło do zwycięstwa.
- Dziękuję za zaufanie i podjęcie tej decyzji. Świadomy swoich niedoskonałości postaram się prowadzić obrady w sposób najlepszy, jaki potrafię - powiedział Jan Sławecki, tuż przed rezygnacją z funkcji wiceprzewodniczącego rady.
Jedynym kandydatem na zwolnione miejsce w prezydium został Tadeusz Nastaj, radny PiS z gminy Michów. Ten otrzymał 11 głosów poparcia, przy 2 wstrzymujących się oraz 7 przeciw. Tym samym, po piątkowej sesji, prezydium rady powiatu lubartowskiego składa się z Jana Sławeckiego, Tadeusza Nastaja i Jaremy Paprockiego. Całe jest teraz w barwach Prawa i Sprawiedliwości.