Senior nie dał się okraść i jeszcze doprowadził strażników miejskich do napastnika.
Zaczęło się w sobotę przy ulicy Antoniego Gębali w Lublinie. Do wracającego z zakupami 80-latka podbiegł młody mężczyzna. - Sprawca od razu próbował zastraszyć seniora, agresywnie żądając pieniędzy. Mężczyzna wyciągnął z kieszeni nóż, z którym zaczął zbliżać się do pokrzywdzonego – opisuje sytuację policja, a dalszy ciąg zdarzeń jest zaskakujący.
Emeryt spokojnie oświadczył, że przecież są z napastnikiem znajomymi. To zdezorientowało przestępcę, który upuścił nóż i uciekł.
Ale to nie koniec. – Po tym zdarzeniu senior postanowił zanieść zakupy do domu, a następnie pójść poszukać nieudolnego rabusia. 80-latek doszedł do wniosku, że pojedzie w okolice dworca autobusowego i tam rozejrzy się za przestępcą. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę. Po niedługim czasie senior zauważył sprawcę, za którym poszedł na Stare Miasto. Przechodząc obok strażników miejskich, postanowił opowiedzieć im o zdarzeniu – dodaje policja.
Na miejsce zostali wezwani policjanci, którzy zatrzymali napastnika. To znany mundurowym 28-latek. W przeszłości był już karany za przestępstwa kryminalne. Sprawca usłyszał zarzuty usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzie w warunkach recydywy.
– Na wniosek śledczych trafił do tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Może mu grozić kara ponad 20 lat więzienia – informuje policja.