Nie ma mowy o wycince 261 drzew z Al. Racławickich – ogłosił prezydent miasta. Plany przebudowy ulicy są już zmieniane. – Usunąć będzie trzeba tylko kilkadziesiąt drzew – deklaruje Zarząd Dróg i Mostów. W części przypadków „usunięcie” ma oznaczać przesadzenie
O wycince 261 drzew mowa była w raporcie środowiskowym dotyczącym planowanej przebudowy Al. Racławickich. Miał to być skutek uboczny tego, że obok jezdni i chodnika ma się jeszcze zmieścić ścieżka rowerowa. Planowano też poszerzenie jezdni w rejonie skrzyżowań o dodatkowe pasy ruchu dla skręcających pojazdów.
Po fali krytyki miasto zapowiedziało, że zmieni projekty tak, by ocalić część zieleni, np. rezygnując z dodatkowych pasów ruchu.
– Nie mowy o wycince takiej liczby drzew, jaka była podawana – zapewnia Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Dodaje, że nie odbędzie się to kosztem rezygnacji z wytyczenia ścieżki rowerowej. – Nie akceptuję rozwiązania, które przedłożyła rada dzielnicy, by ścieżka była tylko po jednej stronie.
Z czego więc rezygnuje miasto? Choćby ze znaczącego poszerzenia Al. Racławickich na skrzyżowaniu z ul. Sowińskiego. Powstanie tu tylko jeden dodatkowy pas, służący do skrętu w lewo do miasteczka akademickiego. Wytyczony będzie kosztem szpaleru drzew po stronie szkół chemicznych. Pierwotne plany zakładały więcej pasów i większą ingerencję w zieleń.
Rezygnacja z poszerzania jezdni na skrzyżowaniach nie jest jedynym sposobem miasta na ocalenie drzew. Inne to np. zmiana przebiegu jednego z odcinków ścieżki rowerowej. – Ścieżka zostanie „przytulona” do jezdni – wyjaśnia Arkadiusz Niezgoda z Zarządu Dróg i Mostów.
Ile drzew może po tych zmianach zniknąć z Al. Racławickich? – Znacząco poniżej stu – odpowiada Niezgoda i dodaje, że jest szansa na ocalenie kolejnych kilkunastu drzew. Część tych przeznaczonych do usunięcia ma być wykopana i przeniesiona w inne miejsce.
Podobne poprawki dotyczą tej części projektu, która dotyczy przebudowy ul. Lipowej. W pierwszej wersji mowa była o usunięciu stąd 59 drzew.
– Śmiało możemy zejść do 39 drzew – szacuje Niezgoda. – Jeśli chodzi o Lipową, znajdziecie i takie rozwiązanie, że drzewo będzie stało w chodniku. Pieszy sobie z tym poradzi – zapowiada Żuk. Takiej niespodzianki można się spodziewać choćby w rejonie liceum. – Na tyle poszerzymy tu chodnik, by drzewa mogły w nim rosnąć – deklaruje Niezgoda.
Zgodnie z miejskimi planami przebudowa Al. Racławickich może się zacząć w przyszłym roku, od strony ronda. Jezdnia co do zasady nadal miałaby cztery pasy ruchu (po dwa w każdą stronę), z czego dwa byłyby zarezerwowane dla komunikacji miejskiej. Buspasy przewidywane są też na ul. Lipowej.