Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski / archiwum)
O miesiąc przedłużony będzie „okres przejściowy” na rondzie u zbiegu al. Solidarności i al. Kompozytorów Polskich, gdzie na początku listopada wprowadzono ruch okrężny. Urzędnicy doszli do wniosku, że na razie lepiej będzie, jeżeli sygnalizacja świetlna będzie tu kierowała ruchem przez całą dobę.
Przed zmianą pierwszeństwo na tym skrzyżowaniu mieli kierowcy jadący al. Solidarności. Po zmianie pierwszeństwo mają samochodu opuszczające rondo, bo Zarząd Dróg i Mostów uznał, że tak będzie bezpieczniej. Jednocześnie urzędnicy zapowiedzieli, że przez miesiąc sygnalizacja nie będzie się tu przełączać na noc w tryb pulsującego żółtego światła. Dlaczego? Kierowca pędzący al. Solidarności bez patrzenia na znaki i przekonany o swoim pierwszeństwie, mógłby tu doprowadzić do tragedii.
Wspomniany miesiąc właśnie się kończy, ale urzędnicy stwierdzili, że nie będą na razie ryzykować. – Ze względów bezpieczeństwa Zarząd Dróg i Mostów zdecydował o przedłużeniu działania sygnalizacji przez całą dobę jeszcze o miesiąc – wyjaśnia Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta miasta. – Zależy nam na tym, by kierowcy przyzwyczaili się do nowej organizacji ruchu.
