Zaczęły się prace nad utworzeniem nowego skateparku przy Rusałce. – Chcemy, żeby było to miejsce wyróżniające się w Polsce – mówią twórcy projektu, którzy zwyciężył w drugiej edycji budżetu obywatelskiego. Efekty powinniśmy zobaczyć jesienią
Skatepark ma powstać na działce znajdującej się w pobliżu boisk przy Rusałce, gdzie nieraz rozstawiane były sceny na plenerowe koncerty. Ma być miejscem dla fanów jazdy na deskorolce, rolkach, rowerach BMX, czy też hulajnogach. Plac wyposażony w różne przeszkody będzie oświetlony, by mógł być używany także po zmroku. W ramach tej samej inwestycji tuż obok powstać ma również profesjonalne boisko do streetballu, czyli ulicznej koszykówki.
Właśnie tak wymyśliła to sobie grupa młodych ludzi, którzy zgłosili ten pomysł do budżetu obywatelskiego. W jesiennym głosowaniu ich projekt uzyskał aż 4250 głosów. Więcej zdobyły tylko cztery projekty. W ten sposób udało się wywalczyć skatepark z prawdziwego zdarzenia.
– Rozpoczęliśmy już formalne przygotowania do tej inwestycji, co pozwoli nam uruchomić prace projektowe – informuje Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta. A autorzy projektu patrzą urzędnikom na ręce.
– Od samego początku ustalamy to tak, żeby urząd nie zrobił tego po swojemu, tylko żeby powstał skatepark jakiego chcemy – mówi Kuba Piekarz, inicjator projektu. – Podpowiadamy urzędnikom jak skatepark ma być zbudowany i jak ma wyglądać. Gdy zostanie wybrany projektant też będzie z nami to ustalał.
Ostatecznie działka pod skatepark jest nieco mniejsza niż oczekiwali pomysłodawcy. Ale twierdzą, że i tak wszystko się tu pomieści. – Z tego co wiem, nie będzie z tym problemu – przyznaje Piekarz. – Byłem już na miejscu z kolegą, który projektuje skateparki. Postanowiliśmy sięgnąć po inne materiały, które nie są wykorzystywane na co dzień w Polsce, np. marmur. To drogi materiał, dlatego będą to tylko pojedyncze elementy. Sięgniemy też po cegłę.
Budowa skateparku może pochłonąć ponad milion złotych. Termin zakończenia prac nie jest jeszcze znany, bo uzależniony będzie m.in. od tempa prac projektowych. – Założenie jest takie, żeby budowa trwała nie dłużej, niż do końca października – zastrzega Dziuba.