Przy Staszica nie ma już bramy wjazdowej do szpitala i głównego budynku, w którym mieściła się Klinika Chirurgii Urazowej. W miejscu wyburzonych dziś budynków stanie nowy ośmiokondygnacyjny gmach o powierzchni 15 tys. mkw.
Burzenie zaczęło się przed godz. 8 rano. Na pierwszy ogień poszła brama oraz znajdujący się nad nią łącznik. Później ciężki sprzęt rozebrał główny budynek, gdzie mieściła się m.in. Klinika Chirurgii Urazowej.
– W czwartek przy Staszica prowadzone były prace rozbiórkowe. Na piątek zaplanowaliśmy prace porządkowe, uprzątanie gruzu. Ulica będzie zablokowana prawdopodobnie do późnych godzin nocnych. Od rana w sobotę będzie już przejezdna – mówi Paweł Kosior, kierownik kontraktu z firmy Budimex. – W przyszłym tygodniu będziemy przygotowywać teren do zabezpieczenia wykopu. W przypadku tych prac nie ma konieczności blokowania ulicy.
– Prowadzone prace nie wpłynęły w żaden sposób na organizację szpitala pod kątem przenoszenia pacjentów. Klinika Chirurgii Urazowej została kilka miesięcy wcześniej przeniesiona do budynku po drugiej stronie ulicy, w miejsce zwolnione przez Klinikę Chirurgii Onkologicznej – tłumaczy Anna Guzowska, rzeczniczka SPSK1 w Lublinie.
Nowy budynek będzie funkcjonalnie podzielony na dwie części. – Na tzw. tarasie dolnym zaplanowano Zintegrowany Blok Operacyjny z 8 salami operacyjnymi, Szpitalny Oddział Ratunkowy oraz Intensywną Terapię – informowała rzeczniczka szpitala. – Z kolei na tzw. tarasie górnym zaplanowano głównie oddziały łóżkowe, które będą przeniesione z dotychczasowych lokalizacji. Na niższych piętrach ulokowana będzie m.in. diagnostyka obrazowa, laboratoria i Bank Krwi. Nad ostatnią kondygnacją powstanie lądowisko dla helikopterów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Prace budowlane powinny zakończyć się w ostatnim kwartale tego roku. Kolejne dwa lata przeznaczone będą na wykończenie obiektów na zewnątrz i wewnątrz oraz ich wyposażenie. Pierwsi pacjenci trafią do tej części szpitala prawdopodobnie pod koniec 2022 roku.