Grzegorz Jasiński – dotychczasowy dyrektor ekonomiczno-handlowy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Lublinie – wygrał konkurs na stanowisko prezesa spółki – dowiedzieliśmy się wczoraj. Pokonał 19 kandydatów.
Od kiedy Jasiński objął tymczasowe rządy po dymisji Jacka Miłosza, był uważany za żelaznego kandydata do fotela prezesa. Wybór nowego szefa MPK zajął Radzie Nadzorczej ponad miesiąc.
Po odrzuceniu ofert, które nie spełniały wymogów formalnych i po rozmowach kwalifikacyjnych, Rada Nadzorcza wytypowała trzech kandydatów. O wyborze zdecydowało tajne głosowanie.
Nowy prezes zamierza przedstawiać swoją wizję naprawy przedsiębiorstwa zadłużonego na
ok. 30 mln zł na początku przyszłego tygodnia. – Wtedy odpowiem na wszystkie, nawet najbardziej niewygodne pytania – obiecuje Jasiński.
Według Rady Nadzorczej MPK, o wyborze nowego prezesa, oprócz przedstawionego przez niego programu zarządzania spółką i znajomości branży, zdecydowała chęć współpracy z załogą i związkami zawodowymi. – Jego koncepcja rokuje, że poradzi sobie z prowadzeniem firmy – mówi Dariusz Czarnik, przewodniczący Rady Nadzorczej MPK.
Grzegorz Jasiński był dyrektorem ekonomiczno-handlowym MPK od wiosny 2001 roku. Został ściągnięty do firmy przez Jacka Miłosza. Był uważany za jego prawą rękę. W ostatnich miesiącach mówiło się jednak o konflikcie między nimi.
Decyzję rady musi zaakceptować prezydent Lublina. Jeśli tak się stanie, nowy prezes obejmie stanowisko 1 kwietnia.