W godzinach szczytu korki sięgają giełdy w Elizówce. Pokonanie kilometra zajmuje grubo ponad pół godziny. Ale to dopiero początek utrudnień. Jeszcze gorzej ma być w maju, kiedy rozpocznie się układanie nowej nawierzchni.
W ciągu godziny aleją Spółdzielczości Pracy przejeżdża ponad tysiąc samochodów - w tym ponad sto ciężarówek i autobusów.
- Nie ma szans na ominięcie remontowanego odcinka - mówią taksówkarze. - Aleja Spółdzielczości Pracy to jedyny wjazd do miasta od strony Lubartowa.
W tej chwili robotnicy układają nową sieć sanitarną, kanalizacyjną i elektryczną. Najbardziej intensywne prace są w rejonie ul. Związkowej. W tej chwili przejazd remontowanym odcinkiem jezdni mogą utrudniać ciężarówki dojeżdżające do miejsca robót.
- Większe problemy mogą być w przyszłym tygodniu - zapowiada Jerzy Telepko, menedżer projektu. Prace odbywać się będą tuż przy jezdni. Droga może zostać zwężona o kilka metrów.
Największych utrudnień kierowcy mogą się spodziewać od maja, kiedy ruszy układanie nowej nawierzchni. Modernizacja alei ma być prowadzona bez ograniczania ruchu samochodowego. Najpierw powstanie nowa nitka drogi po zachodniej stronie al. Spółdzielczości Pracy. Potem zostanie skierowany na nią ruch. Wtedy ekipy budowlane zaczną remontowanie istniejącej jezdni.
Modernizacja dwukilometrowego odcinka ma zakończyć się w listopadzie. Powstaną dwie nitki jezdni, rozdzielone pasem zieleni. Będą też nowe chodniki, zatoki autobusowe i bezkolizyjne skrzyżowania z dodatkowymi pasami do skrętu.
Po zakończeniu remontu droga będzie szersza o 7 metrów. Pojawi się też ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy - od skrzyżowania z ul. Związkową do granic miasta. Dojazd do okolicznych posesji i sklepów umożliwią specjalne drogi, tzw. serwisowe. Ulica Związkowa zostanie przedłużona do ul. Bazylianówka.