Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

13 lutego 2015 r.
12:52
Edytuj ten wpis

Proces za antysemickie plakaty nie ruszył, syn wykładowcy przed sądem

0 23 A A

Nie udało się rozpocząć w piątek procesu grupy, która rozwieszała w Lublinie antysemickie plakaty. Jej członkowie, w tym były pracownik Muzeum na Majdanku pojawili się w piątek w sądzie. Jeden z pokrzywdzonych nie został jednak powiadomiony o rozprawie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Stosowne zawiadomienie wysłano na zagraniczny adres prof. Zygmunta Baumana - jednego z pokrzywdzonych, ale nie zostało ono odebrane. W tej sytuacji sąd odroczył sprawę do 9 kwietnia. Oskarżeni odpowiadają m.in. za szerzenie nienawiści na tle narodowościowym i wyznaniowym, znieważanie i propagowanie faszyzmu.

Z akt sprawy wynika, że wielokrotnie rozwieszali w Lublinie antysemickie plakaty. Były na nich wizerunki m.in. Tomasza i Szymona Pietrasiewiczów, prof. Jana Hartmana i Zygmunta Baumana, Adama Michnika, Janusza Palikota czy Krzysztofa Żuka.

Pierwsze zatrzymania w tej sprawie miały miejsce w styczniu ubiegłego roku. 34-letni Bartłomiej K., jego rówieśnik Łukasz P. i rok starszy Krzysztof. K. - syn emerytowanego profesora UMCS, wpadli na gorącym uczynku. Nocą rozwieszali antysemickie plakaty na przystanku przy ul. Doświadczalnej w Lublinie.

Kilka godzin później policjanci zatrzymali również 51-letniego Krzysztofa K., wówczas, pracownika Państwowego Muzeum na Majdanku. Mężczyzna zajmował się tam m.in. przygotowywaniem wystaw i wydawnictw upamiętniających Holocaust. Według śledczych, po godzinach projektował i drukował antysemickie materiały. Czterem zatrzymanym mężczyznom zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

- Miała ona na celu popełnianie przestępstw polegających na stosowaniu przemocy, kierowaniu gróźb, propagowaniu faszyzmu, znieważaniu i nawoływaniu do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i wyznaniowych - wyliczała po skierowaniu do sądu aktu oskarżenia Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Na plakatach, obok wizerunków znanych osób, umieszczano pełne nienawiści teksty. Zdjęcia Tomasza Pietrasiewicza, dyrektora Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN i jego syna - pracownika Centrum Kultury w Lublinie, opatrzono hasłem "Lublin - europejska stolica bolszewizmu”. Na pozostałych materiałach pojawiły się również hasła "Palić! Wieszać! Wysterylizować!”, "Syjoniści Won z Lublina” czy "Aryjski Lublin. Nasze Ulice Nasze Kamienice”.

Chociaż główne zarzuty dotyczą szerzenia nienawiści, to Łukasz P. i Bartłomiej K. odpowiedzą również za zniszczenie słynnego muralu w Trawnikach. Miał on upamiętniać ofiary obozu pracy założonego tam przez hitlerowców. Oskarżeni mieli zamalować fragment muralu. Policjanci namierzyli ich m.in. po śladach zapachowych, pobranych z odcisków butów, jakie zostały na miejscu przestępstwa.

W procesie odpowiadał będzie również 30-letni politolog, Rafał I. Miał on udostępnić samochód, w którym później Krzysztof K. i jego koledzy ruszyli na plakatowanie miasta. Kolejny oskarżony to Michał W., 34-letni właściciel agencji reklamowej z Łodzi. To on miał wyprodukować banery, które pojawiły się na ulicach Lublina.

Krzysztof K., były pracownik Muzeum na Majdanku i Michał W. częściowo przyznali się do winy. Składali wyjaśnienia. Reszta grupy wszystkiemu zaprzeczyła. Oskarżonym grozi do 5 lat więzienia. Jeśli zostaną skazani za udział w grupie przestępczej, kara może zostać zaostrzona.

Stosowne zawiadomienie wysłano na zagraniczny adres prof. Zygmunta Baumana - jednego z pokrzywdzonych, ale nie zostało ono odebrane. W tej sytuacji sąd odroczył sprawę do 9 kwietnia. Oskarżeni odpowiadają m.in. za szerzenie nienawiści na tle narodowościowym i wyznaniowym, znieważanie i propagowanie faszyzmu.

Z akt sprawy wynika, że wielokrotnie rozwieszali w Lublinie antysemickie plakaty. Były na nich wizerunki m.in. Tomasza i Szymona Pietrasiewiczów, prof. Jana Hartmana i Zygmunta Baumana, Adama Michnika, Janusza Palikota czy Krzysztofa Żuka.

Pierwsze zatrzymania w tej sprawie miały miejsce w styczniu ubiegłego roku. 34-letni Bartłomiej K., jego rówieśnik Łukasz P. i rok starszy Krzysztof. K. - syn emerytowanego profesora UMCS, wpadli na gorącym uczynku. Nocą rozwieszali antysemickie plakaty na przystanku przy ul. Doświadczalnej w Lublinie.
Kilka godzin później policjanci zatrzymali również 51-letniego Krzysztofa K., wówczas, pracownika Państwowego Muzeum na Majdanku. Mężczyzna zajmował się tam m.in. przygotowywaniem wystaw i wydawnictw upamiętniających Holocaust. Według śledczych, po godzinach projektował i drukował antysemickie materiały. Czterem zatrzymanym mężczyznom zarzucono udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

- Miała ona na celu popełnianie przestępstw polegających na stosowaniu przemocy, kierowaniu gróźb, propagowaniu faszyzmu, znieważaniu i nawoływaniu do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych i wyznaniowych - wyliczała po skierowaniu do sądu aktu oskarżenia Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Na plakatach, obok wizerunków znanych osób, umieszczano pełne nienawiści teksty. Zdjęcia Tomasza Pietrasiewicza, dyrektora Ośrodka Brama Grodzka - Teatr NN i jego syna - pracownika Centrum Kultury w Lublinie, opatrzono hasłem "Lublin - europejska stolica bolszewizmu”. Na pozostałych materiałach pojawiły się również hasła "Palić! Wieszać! Wysterylizować!”, "Syjoniści Won z Lublina” czy "Aryjski Lublin. Nasze Ulice Nasze Kamienice”.

Chociaż główne zarzuty dotyczą szerzenia nienawiści, to Łukasz P. i Bartłomiej K. odpowiedzą również za zniszczenie słynnego muralu w Trawnikach. Miał on upamiętniać ofiary obozu pracy założonego tam przez hitlerowców. Oskarżeni mieli zamalować fragment muralu. Policjanci namierzyli ich m.in. po śladach zapachowych, pobranych z odcisków butów, jakie zostały na miejscu przestępstwa.

W procesie odpowiadał będzie również 30-letni politolog, Rafał I. Miał on udostępnić samochód, w którym później Krzysztof K. i jego koledzy ruszyli na plakatowanie miasta. Kolejny oskarżony to Michał W., 34-letni właściciel agencji reklamowej z Łodzi. To on miał wyprodukować banery, które pojawiły się na ulicach Lublina.

Krzysztof K., były pracownik Muzeum na Majdanku i Michał W. częściowo przyznali się do winy. Składali wyjaśnienia. Reszta grupy wszystkiemu zaprzeczyła. Oskarżonym grozi do 5 lat więzienia. Jeśli zostaną skazani za udział w grupie przestępczej, kara może zostać zaostrzona.

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty