Na wsiach jest o wiele mniej przychodni zdrowia niż w miastach. W dodatku nie wszyscy z wizyt u lekarzy korzystają. Co czwarty mieszkaniec polskiej wsi nigdy nie był u żadnego specjalisty.
Takie wnioski płyną z najnowszego raportu fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej. Okazuje się też, na przestrzenni ostatnich lat stan zdrowia mieszkańców wsi ulega systematyczne, poprawie. Porównując średnią długość życia czy śmiertelność niemowląt różnic między wsią a miastem praktycznie nie ma. Mimo tego – jak wskazują autorzy raportu „Stan zdrowia ludności wiejskiej w Polsce” – w wielu innych aspektach dotyczących służby zdrowia, jak dostęp do aptek i przychodni, różnice dalej są widoczne.
W porównaniu z resztą kraju woj. lubelskie nie wypada pod tym względem najgorzej.
Przychodnie
Jak podają autorzy raportu, najmniej przychodni zdrowia w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców jest w północno-zachodniej części kraju. – W takich województwach jak pomorskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie i kujawsko-pomorskie przypada mniej niż 2,5 przychodni – czytamy w raporcie EFRWP. Najlepsza sytuacja jest na terenie województwa śląskiego – ponad 4 przychodnie
W Lubelskiem na 10 tysięcy mieszkańców przypada 5 przychodni. W naszym regionie spora jest jednak dysproporcja między wsią a miastem. W 2013 roku na 10 tysięcy mieszkańców lubelskiej wsi przypadały 3 przychodnie, natomiast w miastach - 8.
Apteki
Województwem, w którym w przeliczeniu na jednego mieszkańca jest najmniej aptek i punktów aptecznych, jest Zachodniopomorskie. Na 10 tysięcy mieszkańców jest tam mniej niż 1,3 apteki. Pod tym względem najlepiej jest na Śląsku, gdzie na 10 tysięcy mieszkańców przypada 3 apteki. – Należy jednak pamiętać o specyfice tego silnie zurbanizowanego województwa – jest ono relatywnie niewielkie, a odsetek osób mieszkających na wsi najmniejszy sposób wszystkich województw – czytamy w raporcie.
W przypadku województwa lubelskiego na 10 tysięcy mieszkańców wsi przypada 2,5 apteki. W przypadku miast wskaźnik ten wynosi 5,73. Są to dane z 2013 roku.
Liczba udzielanych porad medycznych
Mieszkańcy wsi rzadziej niż mieszkańcy miast korzystają z porad lekarzy zarówno pierwszego kontaktu jak też specjalistów.
– Trzeba jednak zauważyć, że nieskorzystanie z wizyt lekarskich dotyczy przede wszystkim mężczyzn – szczególnie tych mieszkających na wsi – piszą autorzy.
Z danych wynika, że blisko 35 procent mężczyzn mieszkających na wsi w ciągu ostatniego roku nie było ani razu u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Mężczyźni, którzy mieszkają na terenach wiejskich, nie korzystają też z porad specjalistów. Blisko co czwarty mieszkaniec wsi nigdy u specjalisty nie był.
Wśród najczęściej podawanych przyczyn rezygnacji z wizyty u lekarza wśród mieszkańców wsi jest brak pieniędzy. Z kolei mieszkańcy miast wskazują, że powodem jest długa lista oczekujących.
Powyżej średniej krajowej województwo lubelskie plasuje się pod względem udzielanych porad medycznych. W przeliczeniu na jednego mieszkańca na wsi są to 3 porady (w mieście dwa razy więcej). Krajowa średnia dla polskiej wsi to ok. 2,5.