Dziś ostatni dzień zdjęciowy na planie „Wołynia” Wojciecha Smarzowskiego w lubelskim skansenie. Po filmowym gospodarstwie zostały zgliszcza
Na przełomie sierpnia i września ubiegłego roku w Muzeum Wsi Lubelskiej specjalnie na potrzeby filmu wybudowano od podstaw siedem budynków: drewniane chałupy, gliniana chata, urząd. W tej scenerii powstało ok. 70 proc. zdjęć do filmu, a ekipa Wojciecha Smarzowskiego do Lublina przyjeżdżała cztery razy – tak, by uchwycić wszystkie pory roku.
Ostatnia wizyta właśnie dobiega końca. Scenariusz przewidywał, że wioska spłonie. Tak też się stało. Zdjęcia pożaru kręcono w nocy z poniedziałku na wtorek.
– Działaliśmy pod okiem strażaków z Państwowej Straży Pożarnej i ochotników. Nad działaniami naszych pirotechników czuwało w sumie sześć zastępów. Wszystko przebiegło zgodnie z planem – mówi Feliks Pastusiak, producent „Wołynia”.
Dziś ostatni dzień zdjęciowy w lubelskim skansenie. – Będziemy kręcić wydarzenia dzień po pożarze – mówi Pastusiak. – W przyszłym tygodniu spędzimy jeszcze dwa dni w okolicach Jeziorzan pod Lublinem, a potem przeniesiemy się do Kolbuszowej na Podkarpaciu i Tokarni w województwie świętokrzyskim – dodaje.
Przez prawie rok ustawiona w lubelskim skansenie scenografia była nie lada atrakcją dla turystów. Władze muzeum ustawiły nawet tabliczkę z informacją, że to teren planu zdjęciowego do „Wołynia”. Pojawił się też pomysł, by zachować jakąś pamiątkę po wizycie filmowców.
– Ale teraz właściwie nie ma czego zostawiać. Został tylko kawałek komina z pustaków i resztka lepianki z płyty gipsowo kartonowej. Filmowcy mają to poskładać i posprzątać. Zgodnie z umową mają na to czas do 15 sierpnia – mówi Mirosław Korbut, dyrektor Muzeum Wsi Lubelskiej.
– Postaramy się przywrócić teren do stanu pierwotnego. Mam nadzieję, że nasza wizyta w skansenie nie była zbyt uciążliwa – podsumowuje Pastusiak.
Wołyń
To opowieść o miłości w nieludzkich czasach – mówi o swojej najnowszej produkcji Wojciech Smarzowski („Dom zły”, „Drogówka”). Film opowiada o wschodnich kresach Rzeczpospolitej w czasie II wojny światowej, a szczególnie o wydarzeniach z lata 1943 r., określanych mianem rzezi wołyńskiej. Planowana premiera – jesień 2016 r.