Nie tylko ideę bookcrossingu propaguje Gminna Biblioteka Publiczna w Adamowie w powiecie łukowskim. Tym razem chodzi o rośliny – zarówno te doniczkowe, jak i ogrodowe.
– To taka nasza nowość. Zainspirowaliśmy się podobnymi akcjami w innych bibliotekach. Liczy się również wymiar ekologiczny – mówi Iwona Adamska, dyrektorka biblioteki. O co w tym wszystkim chodzi? – Może być tak, że ktoś ma w ogrodzie za dużo roślin, a może te w doniczkach na naszych parapetach rozrosły się i wypuściły zaszczepki. Albo komuś kwiat zwyczajnie już się znudził. Prosimy tego nie wyrzucać – apeluje pani dyrektor.
Zachęca, aby te rośliny przynieść do placówki. W ten sposób ma działać plantcrossing. – To wymiana, więc można u nas nie tylko oddać rośliny, ale też przygarnąć, wymienić na inne – tłumaczy.
Pierwsze rośliny już się w bibliotece pojawiły. – Zainteresowanie jest spore. Skrzynki stoją przy wejściu, więc nasi czytelnicy łatwo je zauważają – przyznaje Adamska. Plantcrossing nieprzypadkowo dzieje się teraz. – Mamy wiosnę, czas sadzenia. Wszystko budzi się do życia – zauważa pani dyrektor. Biblioteka nie wyznaczyła terminu zakończenia akcji.
Placówka już wcześniej zachęcała do bookcrossingu, czyli formy popularyzowania książek i czytelnictwa poprzez nieodpłatne ich przekazywanie metodą „podaj dalej”.