Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ponad 34 tysiące kibiców zobaczyło na Stadionie Miejskim we Wrocławiu towarzyski mecz pomiędzy miejscowym Śląskiem i Borussią Dortmund (0:3). Niemiecki klub, nawet po odejściu Roberta Lewandowskiego, ma w Polsce wielu kibiców, których wciąż przyciągają nazwiska Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka
- W pierwszym momencie nie wiedzieliśmy, co nas czeka, idea przerastała nasze możliwości. Mnóstwo rzeczy było na wariackich papierach, ale był entuzjazm. No i co najważniejsze, widzowie kupili naszą ideę - mówi Piotr Kotowski, rektor Letniej Akademii Filmowej, która właśnie odbywa się w Zwierzyńcu
W USA jest także szlaban na nasze jabłka. Po prostu nie znajdują się na liście owoców dopuszczonych do wwozu z naszego kraju
W Bazylice Narodzenia NMP pod posadzką nawy głównej archeolodzy odnaleźli nietkniętą kryptę. Spoczywa tam prawdopodobnie ksiądz wschodniego obrządku. Mają nadzieję, że natkną się na grób samego Daniela Romanowicza, króla Rusi, który zmarł w Chełmie w 1264 roku
O prawie 12 proc. spadła u nas w ciągu roku liczba zawieranych małżeństw. Drastycznie wzrosła natomiast liczba rozwodów, aż o 33 proc.
Kilkuletni chłopiec najadł się psianki, bo rosła w ogródku i miała ładne jagódki. Nad Zalewem Zemborzyckim barszczem Sosnowskiego poparzyło się dwóch chłopców. Jakie rośliny są trujące? Jak chronić dzieci?
Rozmowa z Piotrem Tomalą, himalaistą z Lublina, zdobywcą Broad Peak
O Puławach swojej młodości opowiada Mikołaj Spóz, regionalista.
O niszczącej potędze rzeki opowiadają Mikołaj Spóz, regionalista i Robert Och, historyk.
Rozmowa z Bożeną Niewiarowską-Łobacz, państwowym powiatowym inspektorem sanitarnym we Włodawie.
Organizatorzy wypoczynków dla dzieci i młodzieży, jak to w życiu bywa: jedni ze swoich obowiązków wywiązują się niemal idealnie. A co do innych kontrolujący mają spore zastrzeżenia. We wtorek towarzyszyliśmy pracownikowi lubelskiego Kuratorium Oświaty podczas dwóch kontroli
Blisko 200 osób z 22 krajów świata wzięło udział w zajęciach w ramach 24. Lata Polonijnego UMCS. Przez niecały miesiąc uczyli się języka polskiego, odwiedzili też najciekawsze miejsca w naszym regionie, a także Warszawę, Kraków i Wieliczkę.
Byłam przekonana, że to przemęczenie, że chwilowo jestem osłabiona. Prawda okazała się jednak okrutna. Złośliwy nowotwór o olbrzymich rozmiarach, wnikający w struktury mózgu w sposób uniemożliwiający całkowite jego usunięcie - tak Magdalena Małachwiejczyk z Międzyrzeca Podlaskiego wspomina początki swojej choroby.
Rozmowa z Jerzym Oleszczyńskim, członkiem prezydium zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Tanecznego, właścicielem Szkoły Tańca Lider Lublin.
Codziennie do księgarń trafia kilkadziesiąt nowych książek. Tych nowości nie znajdziecie w księgarni. Są absolutnie unikalne, niebywale osobiste. I w jednym egzemplarzu. Ich autorami są dojrzali mieszkańcy Kalinowszczyzny. A wszystko przez artystkę z Mołdawii
Górnik Łęczna wrócił do ekstraklasy po siedmiu latach przerwy. Działacze klubu robią wszystko, żeby nie skończyło się na rocznej przygodzie. Zielono-czarni chcą na dłużej zadomowić się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Rozmowa z prof. Sławomirem Jackiem Żurkiem.
Łabędzie zrobione z opon zaparkowały koło małej kolekcji jednośladów z PRL. Tuż obok tabliczka \"Strefa trzeźwości”. Unikalny wiejski sklep to wstęp do tajemnic Dąbrówki
Wieńce dożynkowe, palmy czy potrawy regionalne – wszystko to jest zasługą kół gospodyń wiejskich. Członkinie tych kół dobrze się znają, regularnie spotykają i chcą, by w ich lokalnych społecznościach coś się działo
Sprzedawszy Polskę na raty w Teheranie i Jałcie, Stany Zjednoczone i Wielka Brytania mogły obserwować, jak partner tej transakcji - ZSRR kolonizuje swoje nowe dominia między Bugiem a Odrą i Nysą Łużycką.
O okupacyjnych losach jednej rodziny opowiada Robert Och, historyk.
22 lipca. To był dzień z czerwoną kartką w kalendarzu, a to znaczyło, że jest wolny od pracy. I o dziwo wcale nie był aż tak fetowany, jak 1 Maja.
Tłumy kibiców napędzane emocjami i napojami w złocistej barwie, kibicują śmiałkom w gruchotach. Wiele z nich nie dożywa końca imprezy na torze motocrossowym. A wszystko twardą ręką trzyma Monika Zieleźnicka
W konkursie nie miał rywali. Wygrał jednogłośnie. Jego wizja nowoczesnej instytucji o światowym wymiarze, w której dyrektor ma inspirować najlepszych z najlepszych, przekonała komisję. Ważne było także to, że poszczególnymi działami kierować będą twórcy z Lublina. – To jest instytucja dla mieszkańców regionu i gości, którzy do nas zawitają. Ma być też \"tubą” naszych aspiracji i głosem w Europie. Nasza rola jest rolą służebną. Oni są najważniejsi – mówi Piotr Franaszek.
To jest opowieść o tym, jak 70 lat temu w Lublinie pewien Anglosas się rozpłakał. I co z tego wynikło…