Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tak po zmianach będą wyglądały stacja paliw działające teraz pod marką Statoil. Na zdjęciu obiekt przy ul. Sosnkowskiego w Opolu
(fot. Circle K)
W połowie maja będzie znany termin zamiany wyglądu 9 stacji Statoil działających w naszym regionie. Stacje te zmienią w najbliższych miesiącach nazwę na Circle K.
Zmiana rozpocznie się w Polsce 11 maja i obejmie całą sieć Statoil, która liczy 350 stacji paliw. – W województwie lubelskim działa 9 stacji sieci Statoil: 5 w Lublinie, 2 w Zamościu i po jednej w Chełmie i Białej Podlaskiej – mówi Krystyna Antoniewicz-Sas, rzecznik prasowy Circle K.
Pięć lat temu norweski koncern Statoil sprzedał za 2,8 mld dolarów swoją międzynarodową sieć stacji benzynowych kanadyjskiej firmie, która prowadzi swoje obiekty pod marką Circle K.
Pierwsza stacja tej sieci działa już w Opolu. Natomiast proces zmiany marki ze Statoil na Circle K rozpocznie się oficjalnie 11 maja w Warszawie i obejmie kolejno wszystkie stacje paliw w stolicy. Potem systematycznie nowy wystrój i logo pojawi się na pozostałych stacjach.
– Nowa marka Circle K jest już w Norwegii, Szwecji i w Danii. W tych krajach proces zmiany został już prawie zakończony. Teraz przyszła kolej na Polskę. Proces potrwa około roku – dodaje Mirosław Caputa, dyrektor ds. komunikacji i marketingu w Circle K Polska.
Zmiana logotypu na stacjach w Polsce nie ma wpływu na obowiązujące umowy z kierowcami, partnerami czy dostawcami firmy. Personel stacji pozostanie ten sam. Nie zmienia się ani asortyment sklepu, ani oferta paliw.
