Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

15 lutego 2022 r.
15:27

Lubelskie. Pacjentka po operacji została z chustą w brzuchu

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda
(fot. Archiwum / zdjęcie ilustracyjne)

Pacjentka oddziału ginekologicznego bialskiego szpitala przez 3 tygodnie chodziła z zaszytą w jej otrzewnej chustą. Prokuratura postawiła właśnie pierwsze zarzuty pielęgniarce operacyjnej. Szpital wyciągnął też swoje konsekwencje wobec zespołu operacyjnego.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wszystko wydarzyło się 13 lutego 2019 roku na oddziale ginekologicznym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Jako pierwszy ujawnił to wówczas tygodnik Słowo Podlasia.

Trzy tygodnie po operacji kobieta zgłosiła się ponownie do lekarza z dolegliwościami bólowymi. Badanie rentgenowskie pokazało, że w jej jamie otrzewnej… została chirurgiczna chusta. Pacjentka już następnego dnia przeszła kolejną operację. Ostatecznie, kobieta bez powikłań opuściła szpital.

Ale sprawą zajął się ośrodek zamiejscowy Prokuratury Okręgowej w Białej Podlaskiej, który powołał m.in. biegłego. Kilka dni temu postawiono już pierwsze zarzuty. Usłyszała je instrumentariuszka, czyli pielęgniarka operacyjna.

– Prokurator przedstawił 64-letniej Alinie H. zarzut nieumyślonego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu – mówi Katarzyna Matusiak z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. – Jako pielęgniarka operacyjna, podejrzana nie dokonała prawidłowego zliczenia chust chirurgicznych, które podała lekarzowi operatorowi. W następstwie doszło do pozostawienia w jamie otrzewnej ciała obcego w postaci chusty. To zaś spowodowało obrażenia ciała u pokrzywdzonej – zaznacza prokurator Matusiak.

U pacjentki wystąpił m.in. ropień śródbrzuszny i kilkumiejscowe uszkodzenie surowicówki. Pielęgniarce grozi za to do trzech lat pozbawienia wolności. – Podczas przesłuchania, kobieta przyznała się do zarzuconego czynu. A jej wyjaśnienia korespondują z ustaleniami śledczych – dodaje Katarzyna Matusiak.

Śledztwo jeszcze trwa. Prokuratura na razie nie ujawnia, czy zarzuty usłyszą również pozostali z zespołu operacyjnego.

Szpital już w marcu 2019 roku powołał 4-osobowy zespół ekspertów do wyjaśnienia incydentu. – Zabieg operacyjny wykonywał zespół doświadczonych medyków. Składał się z dwóch lekarzy specjalistów ginekologii i położnictwa, jednego lekarza w trakcie specjalizacji, instrumentariuszki i pielęgniarki – mówi Magdalena Us, rzecznik placówki.

Operację przeprowadzał lekarz specjalista z zakresu ginekologii i położnictwa. – Stan narzędzi i materiałów opatrunkowych przed i po operacji sprawdzała pielęgniarka instrumentująca, która odnotowała w protokole operacyjnym „zgadza się” i podpisała się pod tą adnotacją – zaznacza Us.

Szpital potwierdza też, że pacjentka po raz drugi trafiła do lekarza 6 marca. – A 7 marca była operowana przez inny zespół specjalistów z zakresu ginekologii i położnictwa oraz chirurgii. Zabieg i okres pooperacyjny przebiegał bez powikłań. 19 marca pacjentkę wypisano do domu – relacjonuje rzeczniczka.

W ocenie szpitala „do niepożądanego zdarzenia doszło w wyniku nieumyślnego percepcyjnego błędu instrumentariuszki, skutkującego niewłaściwym policzeniem chust operacyjnych”. Jednak wobec personelu medycznego wyciągnięto konsekwencje już w 2019 roku.

– Instrumentariuszka, bezpośrednio odpowiedzialna za stan narzędzi i materiałów przed i po zabiegu operacyjnym, otrzymała wypowiedzenie umowy o pracę. Pielęgniarka z zespołu operacyjnego dostała naganę. A lekarz, główny operator za nieprawidłową rewizję pola operacyjnego został upomniany – uzupełnia Magdalena Us.

Poszkodowana pacjentka nie wnosiła do placówki o zadośćuczynienie. – Roztoczyliśmy nad pacjentką specjalną opiekę podczas pobytu w szpitalu, zaproponowaliśmy niestandardowe wizyty pielęgniarskie w domu oraz wpłatę określonej kwoty pieniężnej – przyznaje rzeczniczka.

Pielęgniarka, która usłyszała zarzuty już nie pracuje w zawodzie, bo przeszła na emeryturę.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Po dwóch kolejnych porażkach ChKS Chełm pokonał CUK Anioły Toruń 3:2

ChKS Chełm wrócił na zwycięską ścieżkę. Pokonał CUK Anioły Toruń

W meczu kończącym w weekend 26. kolejkę ChKS Chełm pokonał CUK Anioły Toruń 3:2. MVP wybrany został rozgrywający gospodarzy Jay Blankenau

107 nowych Kleeberczyków
galeria

107 nowych Kleeberczyków

W Chełmie i Lublinie 107 żołnierzy wypowiedziało w sobotę słowa przysięgi wojskowej. Nowi żołnierze zasili szeregi 19 Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej i 19 Chełmskiego Batalionu Zmechanizowanego. Zobaczcie, jak nowi wojskowi świętowali wstąpienie w szeregi Wojska Polskiego. Słowa roty wypowiedzieli w dniu 8 marca.

Minister Radosław Sikorski

Rubio do Sikorskiego: Podziękuj za Starlinki, bo bez tego Rosja byłaby u granic Polski

Powiedz dziękuję, bo bez Starlinków Ukraina dawno przegrałaby tę wojnę, a Rosja byłaby teraz u granic Polski - oznajmił sekretarz stanu USA Marco Rubio we wpisie skierowanym do szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Elon Musk powiedział tymczasem ministrowi, by "był cicho".

Po wypadku na rowerze pan Andrzej przeszedł skomplikowaną operację. Ślad po niej ma do dzisiaj

Jechał na rowerze bez kasku. Dziś tego żałuje

Dla 48-latka z Lublina mogła to być ostatnia w życiu rowerowa wycieczka. Nie chciało mu się zakładać kasku. Samą kraksę pamięta jak przez mgłę. Ale skutki upadku odczuwa do dzisiaj. Ruszył sezon rowerowy, a ten tekst może uratować zdrowie, a nawet życie.

Dodatki motywacyjne w Chełmie budzą pytania

Dodatki motywacyjne w Chełmie budzą pytania

W Chełmie przyznano dodatki motywacyjne na kolejne trzy miesiące dla dyrektorów placówek oświatowych - jednak nie dla wszystkich. Aż 11 dyrektorów nie otrzymało żadnego wsparcia finansowego, a kolejnym dwóm obniżono kwoty dodatków. Nieoficjalnie mówi się, że decyzja ta może być powiązana z ich brakiem poparcia dla miejskich planów reorganizacji szkół i przedszkoli.

Stela Johnson (z piłką) rozegrała dobry mecz

Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrał po dwóch dogrywkach z VBW Gdynia

Mecz nad Bałtykiem był wspaniałą zapowiedzią tego, co czeka nas w fazie play-off. Wprawdzie obie ekipy mogą spotkać się dopiero w finale, to jednak niedzielny mecz stał już na poziomie tej rywalizacji. Było w nim wszystko – od zwrotów akcji, po dwie dogrywki i dramatyczne rzuty.

Motocyklista nie żyje. Wypadek w Kocudzy
Aktualizacja

Motocyklista nie żyje. Wypadek w Kocudzy

Już jest drożna droga krajowa nr 74 w miejscowości Kocudza Trzecia (Lubelskie), gdzie motocyklista zginął w wypadku. Statystyki z ostatnich trzech lat pokazują, że przybywa wypadków z udziałem motocyklistów.

Ostatki w rytmie latino
foto
galeria

Ostatki w rytmie latino

Ostatki w El Cubano, dla wielu były niezapomnianą imprezą, dzięki której mogli poczuć klimat Ameryki Łacińskiej. Gorące rytmy salsy oraz zumby spowodowały, że parkiet zapłonął od emocji. Zapraszamy do naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Osłabione kadrowo Azoty Puławy walczyły w Piotrkowie Trybunalskim, ale ostatecznie zeszły z boiska pokonane 33:38

Azoty Puławy przegrały z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski

Osłabione kadrowo Azoty Puławy przegrały z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski 33:38

Zdjęcie ilustyracyjne
Świdnik

Strażacy wejdą po drabinie nawet na 11 piętro

Dotychczasowy wóz był wyposażony w drabinę sięgającą 25 m. Nowy ma umożliwić pracę na minimum 40 m wysokości, czyli do 11 piętra. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świdniku otrzyma nowy samochód z drabiną mechaniczną.

Artur Bożyk został trenerem piłkarek Górnika Łęczna

Górnik Łęczna pokonał AP Orlen Gdańsk

Ten tydzień był w Górniku Łęczna okresem dużych zmian. W piątek ogłoszono, że działacze znaleźli nowego trenera. Został nim Artur Bożyk. To były piłkarz takich klubów jak Gwardia Chełm, Hetman Zamość, Górnik Łęczna, Motor Lublin czy Podbeskidzie Bielsko-Biała. Jako trener prowadził natomiast przez wiele lat trzecioligową Chełmiankę.

Branislav Pindroch protestował, że przy golu dla Wisły był faulowany, ale sędzia był innego zdania

Górnik Łęczna zmarnował wielką szansę na pokonanie Wisły Kraków

Około 40 minut gry w liczebnej przewadze nie wystarczyło, żeby Górnik Łęczna wywalczył w Krakowie choćby punkt. Wisła długo męczyła się z drużyną trenera Pavola Stano, ale jednak zrobiła swoje i wygrała niedzielne spotkanie 1:0.

Ulica Włodawska po remoncie

Co dalej z największa inwestycją w Chełmie?

W grudniu ubiegłego roku, główny wykonawca remontu 11 kilometrów dróg w Chełmie, firma Sarinż, wypowiedział miastu umowę. Chełmski ratusz uznał jednak, że wypowiedzenie jest bezskuteczne i podjął działania mediacyjne. Spór budzi niepokój wśród radnych, którzy obawiają się o przyszłość finansowania projektu. Mimo to władze miasta uspokajają i zapewniają, że realizacja inwestycji może zostać przedłużona nawet do 2028 roku.

Rannego żołnierza trzeba było wydostać ze zdruzgotanego samochodu

Lotnicy i żołnierze z Dęblina żegnają kolegę

Wczoraj nad ranem w wypadku samochodowym zginął żołnierz z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego. Szeregowego Mariusza Olszaka żegna Dęblin.

Zdjęcie ilustracyjne

ZOL w Świdniku urośnie prawie dwukrotnie

Zakład Opiekuńczo-Leczniczy w Świdniku zwiększy liczbę łóżek z 38 do 70. To efekt dofinansowania  z Krajowego Planu Odbudowy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium