- Politycy PiS sprawujący władzę w województwie lubelskim przekroczyli kolejną granicę dobrego smaku i wykorzystywania urzędu do celów prowadzenia nachalnej propagandy partyjnej - twierdzi wojewódzki radny Koalicji Obywatelskiej Jacek Bury. Poszło o wpis na oficjalnym profilu Urzędu Marszałkowskiego na Facebooku.
W sobotę na urzędowej stronie w popularnym portalu społecznościowym zamieszczono transmisję z odbywającej się przez cały weekend w Katowicach konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Opublikowany wpis dotyczył dyskusji poświęconej programowi Polska Wschodnia, w której uczestniczyli m.in. marszałek Jarosław Stawiarski i wicemarszałek Dariusz Stefaniuk. Materiał opatrzono hasztagami: #KongresPiS i #MyślącPolska (hasło przewodnie kongresu).
– To ewidentne promowanie partyjnych imprez przez oficjalny profil urzędu. Jeżeli marszałek chce promować wydarzenia organizowane przez PiS, niech robi to na swoim prywatnym profilu. Oczywiście pod warunkiem, że za jego prowadzenie nie płacą podatnicy mieszkający na Lubelszczyźnie – twierdzi Bury. Radny złożył w tej sprawie interpelację, w której pyta o to, kto odpowiada za umieszczenie wpisu na Facebooku i czy poniesie za to konsekwencje.
– Za profil Urzędu Marszałkowskiego odpowiada Kancelaria Marszałka. Jako administratorzy i redaktorzy do jego prowadzenia wyznaczonych jest kilka osób, w tym ja – odpowiada rzecznik prasowy marszałka Remigiusz Małecki. Zaznacza, że to nie on opublikował opisywany materiał, choć przyznaje, że pojawienie się wspomnianych hasztagów było „nieuprawnione”. – Kiedy tylko je zauważyłem, poprawiłem to. Osoba, która zamieściła wpis, została upomniana, przeprowadzono z nią rozmowę dyscyplinującą, została też pozbawiona możliwości dalszego publikowania jako redaktor na naszym profilu.
Rzecznik podkreśla jednak, że materiał nie został usunięty z urzędowego Facebooka. – Chciałem przypomnieć, że od 2015 w kraju rządzi Prawo i Sprawiedliwość, a od listopada ubiegłego ta partia sprawuje władzę także w naszym regionie. Marszałek i wicemarszałek są członkami PiS, dlatego pytam w takim razie, gdzie dwóch najważniejszych ludzi w województwie ma rozmawiać o jego przyszłości i bardzo ważnym programie Polska Wschodnia, który jest zagrożony, bo Unia Europejska rozważa zakończenie jego finansowania. Owszem, to była konwencja partyjna, ale na bardzo merytoryczny temat i uważamy, że nie mamy się czego wstydzić, jeśli chodzi o ten materiał – podsumowuje Małecki.
Do niedawna związany z Nowoczesną, a obecnie bezpartyjny Jacek Bury sugeruje, że opublikowanie wspomnianego wpisu może być powodowane chęcią „zapunktowania” rządzących regionem polityków w partyjnej centrali w kontekście jesiennych wyborów parlamentarnych. Wiele wskazuje na to, że on sam także weźmie w nich udział. Według nieoficjalnych informacji, może być wspólnym kandydatem opozycji do Senatu w okręgu obejmującym Lublin.
– Otrzymał taką propozycję i wstępnie się zgodził. Wszystko powinno wyjaśnić się do 15 lipca, do kiedy Zarząd Regionu ma przesłać rekomendacje do centrali – słyszymy od jednego z działaczy Platformy Obywatelskiej.
– W tej chwili nie ma takiej decyzji, Na razie jestem pochłonięty pracą na rzecz samorządu – ucina te spekulacje Bury.