Rozmowa z Teresą Misiuk, Lubelską Kurator Oświaty.
- 19 kwietnia dzieci wróciły do przedszkoli i żłobków, a tydzień później hybrydowo zaczęli się uczyć uczniowie klas I - III. Z powodu wykrycia zakażenia koronawirusem 9 przedszkoli i 7 szkół podstawowych pracuje już częściowo zdalnie (stan na 5 maja – red.). Czy w tej sytuacji możemy mówić o bezpiecznym powrocie do szkoły?
– W roku szkolnym 2020/2021 w województwie lubelskim działa 629 przedszkoli, 106 punktów przedszkolnych oraz 956 szkół podstawowych, zatem ograniczenie funkcjonowania kilku z nich nie jest przesłanką do dalszego utrzymywania warunków nauki zdalnej we wszystkich tych placówkach. Przypominam, że pomimo stopniowego znoszenia obostrzeń, nadal funkcjonujemy w warunkach pandemii, dlatego przedszkola i szkoły pracują w reżimie sanitarnym, a dyrektorzy oraz służby sanitarne na bieżąco reagują na pojawiające się sytuacje zagrożenia. Obowiązek organizowania nauki zdalnej był jedynym sposobem, aby w warunkach wysokiego zagrożenia epidemicznego kontynuować najważniejsze edukacyjne cele, choć dla wszystkich jest jasne, że nie jest ono tak efektywne, jak tradycyjna forma zajęć, zwłaszcza w przypadku najmłodszych uczniów. Stąd decyzja o powrocie do placówek w pierwszej kolejności najniższych roczników, a realizacja założonego harmonogramu dla pozostałych uczniów będzie uzależniona od poziomu i dynamiki zakażeń.
- Znamy już daty powrotu do szkół pozostałych uczniów. Gdy je opublikowano, młodzież zaczęła zbierać podpisy pod petycją o powrót do szkolnych ławek dopiero we wrześniu. Podpisało się już pod nią blisko 600 tys. osób. Jak ocenia Pani motywację uczniów i czy jest szansa na wzięcie pod uwagę ich argumentów?
– Początek nauki zdalnej przyniósł niezadowolenie i trudności w adaptacji do nowych warunków. Rozumiem, że teraz u niektórych zadziałał podobny mechanizm. Stopniowy powrót do szkół jest koniecznością; nikt dzisiaj nie jest w stanie przewidzieć sytuacji pandemicznej we wrześniu, po wakacjach, które – jak wiemy z doświadczenia – sprzyjają migracji i kontaktom społecznym, a tym samym zwiększają ryzyko zakażeń, dlatego warunki umożliwiające naukę w szkole, oczywiście w reżimie sanitarnym, trzeba wykorzystywać na bieżąco. Jestem przekonana, że dyrektorzy szkół, nauczyciele, wychowawcy zadbają o dobry, bezpieczny powrót uczniów do szkół w sprzyjającej atmosferze. W ramach wspomagania ich działalności jeszcze w lutym zorganizowaliśmy konferencje online na ten temat.
- Niepokój wśród rodziców ósmoklasistów, ale i nauczycieli budzi powrót do szkół tych uczniów tydzień przed egzaminem. Pojawiają się głosy, że aby zagwarantować sprawny przebieg egzaminu, dzieci kończące szkołę powinny usiąść w ławkach dopiero w dniu egzaminu. Czy obowiązujące przepisy umożliwiają dyrektorom szkół takie ułożenie grafika, by było to możliwe?
– Tryb hybrydowy opisany w przepisach, które są podstawą opracowania harmonogramu pobytu uczniów w szkole, wymaga jedynie takiej organizacji nauczania, aby danego dnia na terenie szkoły uczyło się nie więcej niż 50 proc. uczniów. Dyrektor w porozumieniu z radą pedagogiczną mogą zatem przygotować plan zajęć dla poszczególnych klas z uwzględnieniem różnych potrzeb w tym zakresie, m.in. organizacji egzaminu ósmoklasisty.
- Jak długo po stacjonarnym powrocie do szkół, czyli 31 maja, będzie trwać jeszcze nauka? Kiedy mają być wystawione stopnie?
– Przypominam, że ograniczenia funkcjonowania placówek nie wpłynęły na zmianę kalendarza roku szkolnego i obowiązujący termin zakończenia zajęć dydaktycznych to 25 czerwca 2021 r. Nauczyciele oczywiście powinni wystawić oceny roczne oraz poinformować o nich uczniów i rodziców odpowiednio wcześniej, ponieważ przepisy wymagają, aby przed klasyfikacyjnym zebraniem rady pedagogicznej nauczyciele prowadzący poszczególne zajęcia edukacyjne oraz wychowawca klasy poinformowali ucznia i jego rodziców o przewidywanych dla niego ocenach klasyfikacyjnych z zajęć edukacyjnych i przewidywanej rocznej ocenie klasyfikacyjnej zachowania. Terminy i formy realizacji powyższych wymagań są określone w statucie danej szkoły. Biorąc pod uwagę tegoroczny kalendarz, ok. 17 czerwca powinny odbyć się posiedzenia rad pedagogicznych, na których zostaną pojęte uchwały klasyfikacyjne.
- Mówi się już, że we wrześniu do stacjonarnej nauki będą mogli wrócić tylko zaszczepieni uczniowie. Czy zapadły już takie decyzje, a jeśli nie, to kiedy możemy się ich spodziewać?
– Temat ewentualnych szczepień uczniów był poruszany podczas spotkania Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, zwracam jednak uwagę, że najpierw zgodę na użycie szczepionki przeciw COVID-19 u dzieci muszą wydać właściwe agencje. Do dzisiaj takie decyzje jeszcze nie zapadły. Przypominam również, że szczepienia nie są obowiązkowe i nie znam założeń dopuszczających powrót do szkół tylko uczniów zaszczepionych. W każdym temacie, zwłaszcza zdrowia, warto opierać się na oficjalnych doniesieniach.