Wewnętrzne kontrole i audyty prowadzone w Grupie Azoty, w tym Zakładach Azotowych w Puławach, skłaniają zarządy chemicznych spółek do informowania o ich wynikach prokuratorów. Chodzi o możliwość działania na szkodę firmy poprzez niekorzystne rozporządzanie mieniem.
Na początku września Grupa Azoty poinformowała o zawiadomieniu Prokuratury Rejonowej w Puławach o umowie, na zawarciu której Zakłady Azotowe miały stracić ponad 83 tys. zł. Chodzi o standardową umowę o zakazie konkurencji, którą duże firmy czasami zawierają z odchodzącymi menedżerami wyższego szczebla. Problem w tym, że jedną z takich umów w Puławach zawarto już po ustaniu stosunku pracy z pracownikiem.
W zawiadomieniu, które trafiło do prokuratury wskazano na możliwość doprowadzenia spółki do niekorzystnego rozporządzania mieniem w celu osiągniecia korzyści majątkowej przez inną osobą. Sama potrzeba zawarcia kontrowersyjnej umowy miała być ponadto wynikiem wprowadzenia firmy w błąd. Czy puławska prokuratura uzna, że w tej sprawie istnieje uzasadnienie do wszczęcia śledztwa - przekonamy się najpewniej w ciągu najbliższych tygodni.
Tymczasem w tym tygodniu GA S.A. w Tarnowie poinformowała o kolejnym zawiadomieniu, tym razem dotyczącym działań na szkodę spółki w zakresie umów sponsoringowo-reklamowych. Chodzi o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w tym obszarze, które tylko w 2023 roku skutkowały szkodą majątkową w wysokości ponad 7,5 mln zł. Umowy na reklamy i sponsoring zawierano mimo trudnej sytuacji finansowej spółki. Według audytorów - działo się to z naruszeniem wewnętrznych procedur, w tym wbrew decyzjom o wstrzymaniu tzw. wydatków niekrytycznych.
To nie wszystko. Według autorów zawiadomienia, w latach 2021-2023, szereg zamawianych przez Grupę Azoty usług reklamowych i promocyjnych nie służyło de facto promocji samej firmy, czy jej produktów, ale "wyłącznie i w przeważającej mierze" zawierano je "w interesie innych podmiotów, w tym na rzecz partii politycznej i komitetu partii politycznej". Te podmioty zajmowały się działalnością medialną lub organizacją wydarzeń "promujących i sprzyjających jednej partii politycznej". Zawiadomienie w takiej treści dotarło do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Z komunikatu, który przygotowała Grupa Azoty wynika, że tego rodzaju zawiadomień będzie więcej. Kolejne pisma do organów ścigania mają dotrzeć już w przyszłym tygodniu.
- Mamy obowiązek zgłoszenia każdego przypadku, co do którego istnieje podejrzenie działania na szkodę spółki. Grupa Azoty będzie konsekwentna w tym zakresie, szczególnie biorąc pod uwagę w jak trudnej sytuacji finansowej obecny zarząd zastał GA kilka miesięcy temu – podkreśliła Monika Darnobyt, rzeczniczka prasowa chemicznego koncernu.
Wydawanie lekką ręką środków na sponsoring, reklamy i darowizny, gdy spółki Grupy Azoty osiągały rekordowe straty finansowe, krytykuje obecny prezes koncernu, Adam Leszkiewicz:
- W kilka miesięcy 2023 roku wydano w ten sposób ponad 7,5 mln zł. W tym czasie GA pilnie potrzebowała planu naprawczego i natychmiastowego wstrzymania tego rodzaju wydatków. Dziś musimy podejmować trudne decyzje o optymalizacjach kosztowych, w tym m.in. zawieszaniu kosztochłonnych zapisów ZUZP (zakładowy układ zbiorowy pracy przyp.).
Prezes zarządu zapowiedział bezkompromisowe wyjaśnienie "wszelkich nieprawidłowości". Pomóc mają w tym prowadzone audyty w poszczególnych spółkach grupy kapitałowej. Skutkiem kontroli mają być kolejne zawiadomienia do właściwych prokuratur.