W piątek i sobotę ruiny renesansowego zamku, po zmroku zostaną podświetlone przygotowaną na tę okazję iluminacją. Ta powinna być widoczna zarówno na zamkowym dziedzińcu, przed bramą, jak i od strony Janowca.
W odróżnieniu od licznych zabytków w kraju i za granicą, które od lat posiadają własne iluminacje, janowiecki zamek po zmroku tonie w ciemnościach. Miejscowi muzealnicy chcą to zmienić. Próbne oświetlenie LED dla Muzeum Nadwiślańskiego zostanie zaprezentowane już w najbliższy weekend. Światło skierowane na wewnętrzne ściany zamkowych krużganków, jego zewnętrznej strony frontowej oraz bocznej (południowej) przygotowała firma Philips.
Lampy na krótko mogą zostać uruchomione już w czwartek, a główny pokaz ich możliwości odbędzie się w piątek i sobotę.
1 października na miejscu zaplanowano zamkniętą imprezę z okazji jubileuszu wykupienia zamku z rąk jego ostatniego, prywatnego właściciela, Leona Kozłowskiego. Transakcję w 1975 roku przeprowadziły puławskie Zakłady Azotowe przekazując majątek Muzeum Nadwiślańskiemu. Rocznica (45 lat) miała być świętowana przed rokiem, ale z uwagi na pandemię, została przełożona. W uroczystości wezmą udział członkowie zarządu chemicznego koncernu, marszałek województwa, lokalni samorządowcy oraz muzealnicy. Po wręczeniu odznaczeń dla osób zasłużonych dla kultury, zaproszeni goście wysłuchają koncertu muzyki historycznej.
Osoby zainteresowane wejściem na dziedziniec, żeby z bliska obejrzeć testową iluminację, będą mogły to zrobić w sobotę. Tego dnia, ze względu na uruchomienie oświetlenia LED, zwiedzający będą wpuszczani od godziny 15 do 21. Wejściówki w cenie 7 zł za osobę. Po sobotnim pokazie, lampy zostaną zdemontowane.
– To będzie pokaz testowy. Chcemy sprawdzić, jak prezentuje się taka iluminacja. Jeśli spełni nasze wymagania, takie lub podobne oświetlenie będziemy chcieli uruchomić w przyszłym sezonie – mówi Piotr Kondraciuk, dyrektor Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. – W przyszłości, w ramach rewitalizacji, którą chcemy przeprowadzić, podświetlimy cały zamek.
W najbliższy weekend zamek czekają kilkugodzinne testy iluminacji. Częściowe, ale stałe oświetlenie południowej i frontowej ściany powinno pojawić się w przyszłym roku. Na pełną iluminację ruin poczekamy trochę dłużej. Jej montaż będzie uzależniony od tego, czy Muzeum Nadwiślańskiemu uda się pozyskać dotację na planowaną od dłuższego czasu rewitalizację historycznego obiektu.