Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Motor ostatni raz w lidze wygrał 18 września. Po sześciu meczach bez kompletu punktów drużyna Marka Saganowskiego spróbuje się przełamać na bardzo trudnym terenie. W niedzielę rywalem żółto-biało-niebieskich będzie Radunia Stężyca. Spotkanie rozpocznie się o godz. 13
Szósty mecz z rzędu bez zwycięstwa w lidze piłkarzy Motoru. W niedzielę ekipa z Lublina przegrała u siebie ze Stalą Rzeszów 0:2 i wypadła ze strefy barażowej. Jak trenerzy obu drużyn oceniają spotkanie?
Okazuje się, że Puchar Polski, to nie liga, a Pogoń Siedlce, to nie Stal Rzeszów. Po wysokiej wygranej w środę Motor nie sprostał w niedzielę liderowi eWinner II ligi, który wygrał na Arenie Lublin 2:0. Dzięki temu wyprzedza obecnie żółto-biało-niebieskich aż o 16 punktów.
U siebie nie wygrali od ponad miesiąca. Na wyjazdach nie przegrali za to od czterech kolejek. Piłkarze Wisły Puławy podtrzymali dobrą passę na boiskach rywali. W sobotę pokonali w Krakowie tamtejszego Hutnika 3:1.
Po pucharowej wygranej w Siedlcach nadzieje w Lublinie odżyły. O tym, czy Motor rzeczywiście kryzys formy ma już za sobą przekonamy się w niedzielę, kiedy drużyna Marka Saganowskiego zmierzy się u siebie z liderem tabeli Stalą Rzeszów (godz. 16).
Dziwna to sytuacja, ale kibice Wisły Puławy muszą się cieszyć, że ich pupile w weekend zagrają na wyjeździe. U siebie drużynie Mariusza Pawlaka wyraźnie ostatnio nie idzie. Może w takim razie lepiej będzie na boisku rywali? W sobotę Mateusz Pielach i spółka zmierzą się w Krakowie z tamtejszym Hutnikiem (godz. 13).
Po remisie z ostatnim w tabeli Sokołem Ostróda Marek Saganowski zapowiadał, że Motor będzie chciał wynagrodzić kibicom ostatnie niepowodzenia na boisku. I trzeba przyznać, że przeprosiny wyszły całkiem nieźle. W meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski żółto-biało-niebiescy już po 32 minutach prowadzili w Siedlcach z Pogonią aż 4:0. Ostatecznie wygrali różnicą pięciu bramek.
Piłkarze Motoru mają przed sobą bardzo ważny tydzień. W środę czeka ich wyjazdowy mecz 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski z Pogonią Siedlce (godz. 13). A już w niedzielę na Arenie zamelduje się lider eWinner II ligi Stal Rzeszów (godz. 16). Czy drużynie z Lublina uda się wreszcie wyjść z dołka?
Znowu rozczarowanie w Lublinie. W sobotę Motor zremisował już po raz piąty z rzędu. Punkt w starciu z ostatnim w tabeli Sokołem Ostróda chluby piłkarzom jednak nie przynosi. Jak spotkanie ocenia trener żółto-biało-niebieskich Marek Saganowski?
Po świetnym meczu w Chorzowie kibice w Puławach spodziewali się dobrego występu swoich pupili w starciu z niżej notowanym Śląskiem II Wrocław. Niestety, po raz kolejny potwierdziło się, że Wisła woli grać z mocnymi rywalami. Podopieczni Mariusza Pawlaka przegrali 0:1 po golu z 90 minuty.
Dominacja nad rywalem, kilka goli już do przerwy, a na koniec pewne zwycięstwo drużyny z Lublina. Wszyscy spodziewali się, że tak będzie wyglądać spotkanie Motoru z ostatnim w tabeli Sokołem Ostróda. A jak było? Piłkarze Marka Saganowskiego zawiedli na całej linii. Zagrali kolejny bezbarwny mecz i zanotowali piąty remis z rzędu, tym razem 1:1. Remis, który smakuje, jak porażka.
Po świetnym meczu w Chorzowie piłkarze Wisły chcą pójść za ciosem. W sobotę zmierzą się na swoim stadionie z drugim zespołem Śląska Wrocław. Rywale nie wygrali od czterech kolejek i wylądowali tuż nad strefą spadkową. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.
Kiedy, jeżeli nie w sobotę i z kim, jak nie z ostatnią drużyną w tabeli? Po czterech meczach bez zwycięstwa piłkarze Motoru muszą zgarnąć pełną pulę. W sobotę ich rywalem będzie czerwona latarnia rozgrywek, Sokół Ostróda. Spotkanie rozpocznie się o godz. 15.
Motor znowu bez zwycięstwa. Tym razem piłkarze z Lublina musieli długo gonić wynik w meczu z Wigrami Suwałki. W doliczonym czasie gry jednak się udało i ostatecznie zawody zakończyły się podziałem punktów. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Po bardzo ciekawym i emocjonującym meczu Wisła Puławy pokonała na wyjeździe Ruch Chorzów 4:2. A przy okazji przerwała świetną passę rywali, którzy nie przegrali pierwszych 12 spotkań w lidze. Jak zawody, w których nie brakowało też kontrowersji oceniają trenerzy obu ekip?
Kolejny kiepski występ piłkarzy Motoru. Żółto-biało-niebiescy długo przegrywali na Arenie Lublin z Wigrami Suwałki 0:1. Dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry wyszarpali jeden punkt po golu Krzysztofa Ropskiego. A goście mogą odczuwać spory niedosyt, bo po przerwie mieli kilka szans, żeby zamknąć mecz drugą bramką.
Nie ma już na drugoligowych boiskach drużyny niepokonanej. A wszystko dzięki Wiśle Puławy. Piłkarze Mariusza Pawlaka mają za sobą kolejny niesamowity mecz. Goście ograli w Chorzowie Ruch 4:2, a emocji było co nie miara.
Rozmowa z Adrianem Paluchowskim, napastnikiem Wisły Puławy
Po trzech nijakich występach kibice mają nadzieję, że w sobotę Motor znowu pokaże się z lepszej strony. Drużyna Marka Saganowskiego tym razem zmierzy się u siebie z Wigrami Suwałki. Mecz rozpocznie się o godz. 18.
Piłkarze Motoru nie rozpieszczają ostatnio swoich kibiców. W sobotę podopieczni Marka Saganowskiego zanotowali trzeci remis z rzędu, ponownie bo bezbarwnym występie. Tym razem w Kaliszu z tamtejszym KKS. W trzech ostatnich spotkaniach żółto-biało-niebiescy zdobyli tylko jednego gola.
Po raz kolejny okazało się, że Znicz Pruszków to bardzo niewygodny rywal dla Wisły Puławy. Z pięciu ostatnich domowych spotkań z tym zespołem Duma Powiśla wygrała tylko raz. I to w sezonie 2014/2015. W czterech pozostałych zanotowała dwa remisy i dwie porażki. W sobotę był kolejny podział punktów, a zawody zakończyły się wynikiem 1:1.
Po pechowej porażce z Olimpią Elbląg drużyna Mariusza Pawlaka szybko będzie miała okazję, żeby się zrehabilitować. W sobotę Wisła znowu zagra przed własną publicznością. Tym razem rywalem będzie Znicz Pruszków. Spotkanie rozpocznie się wcześniej niż planowano, o godz. 14.45.
Po dwóch remisach z rzędu przydałoby się znowu zdobyć komplet punktów. Problem w tym, że rywalem Motoru będzie KKS Kalisz, który w poprzednim sezonie w meczach z żółto-biało-niebieskimi wywalczył cztery punkty. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w sobotę wieczorem. Wyjazdowe spotkanie drużyny Marka Saganowskiego rozpocznie się o godz. 18
Drugi remis z rzędu piłkarzy Motoru. Przed tygodniem był podział punktów w Grodzisku Mazowieckim, a w sobotę 0:0 z Chojniczanką Chojnice na Arenie Lublin. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Na Arenie Lublin w sobotę spotkały się dwie najskuteczniejsze drużyny w II lidze: Motor i Chojniczanka. Niestety, zamiast widowiska obfitującego w sytuacje i gole skończyło się bezbramkowym remisem po delikatnie mówiąc bezbarwnym meczu.