Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Zostały już formalnie przekazane, ale jeszcze czeka je dokładna analiza. Muzeum Regionalne w Krasnymstawie wzbogaciło się o nowe eksponaty.
O tym, co można znaleźć w ziemi, jak rozpoznawane są artefakty i jak wyglądają prace archeologiczne, rozmawiamy z Dariuszem Kopciowskim, wojewódzkim konserwatorem zabytków oraz Agnieszką Stachyrą, naczelnik Wydziału Inspekcji Zabytków Archeologicznych
Jak mówią, ziemia skrywa wiele tajemnic. Na ciekawe znalezisko archeologiczne podczas prac budowlanych natrafiono tuż obok lubelskiego deptaka.
O tym, że w naszym regionie możemy znaleźć relikty z dawnych epok nie trzeba nikogo przekonywać. Do konserwatora zabytków trafiły kolejne artefakty.
W Turce odkrycie archeologiczne
Wojewódzki konserwator zabytków pochwalił się kolejnymi cennymi znaleziskami z terenów naszego województwa . Jedno z nich należało do papieża, a drugie reprezentuje prawosławnych staroobrzędowców.
Karty płatnicze, dokumenty, ale też spora gotówka w polskiej i obcej walucie - to wszystko było w portfelu, który leżał na jednej z ulic w Rykach. Przechodząca tamtędy kobieta go znalazła i zachowała się wzorowo. Zaniosła to do komendy.
Wojewódzki konserwator zabytków na swoim profilu na facebooku pochwalił się kolejnym ciekawym znaleziskiem. Po wykonaniu szczegółowych badań przedmiot datowany na trzecie tysiąclecie p.n.e. trafi do muzeum na zamku.
Do wojewódzkiego konserwatora zabytków trafiły kolejne archeologiczne perełki. Tym razem jest to fragment kamiennego topora i krzemienne płoszcze.
Ciekawym artefaktem pochodzącym nawet z czasów średniowiecza pochwalił się wojewódzki konserwator zabytków na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Wojewódzki konserwator zabytków kolejny raz pokazuje, że w ziemi można znaleźć relikty z przeszłości. I wcale nie trzeba głęboko kopać.
Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował o kolejnych ciekawych znaleziskach. Tym razem są to monety z XVII wieku.
O tym, że ziemia ciągle skrywa artefakty sprzed wieków, wiemy nie od dziś. Kolejne ciekawe znalezisko trafiło do Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
To siekierka i fragment toporka. Znaleziskami z powiatu biłgorajskiego pochwalił się Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Krzemienny grot został przywieziony na jedną z posesji w Lubyczy Królewskiej wraz z pryzmą ziemi.
Pod ziemią ukrytych jest wiele skarbów i artefaktów sprzed wieków. Na znaleziska z początku naszej ery natrafili poszukiwacze z powiatu biłgorajskiego.
Pośród śmieci przy brzegu rzeki Bug, pan Arkadiusz zobaczył butelkę. W środku był list sprzed 11 lat.
Pałac Potockich odzyskuje swój blask. A archeolodzy odkrywają w ziemi ciekawe znaleziska.
Dwa żelazne topory i grot włóczni nie pojechały do huty tylko dlatego, że w punkcie skupu złomu wypatrzył je historyk-amator. Wagę znaleziska potwierdzają konserwatorzy zabytków i apelują, by nie wyrzucać na śmietnik dawnych kolekcji, bo taki los najprawdopodobniej spotkał żelazne zabytki.
O odkrytych w Radzyniu Podlaskim macewach piszą światowe media. Żydowska organizacja próbuje dotrzeć do potomków pochowanych tu osób.
Do cennych odkryć żydowskich macew doszło w Radzyniu Podlaskim. Wszystko przez przypadek. – Opatrzność nad tym musiała czuwać – uważa Tadeusz Pietras, prezes Radzyńskiego Towarzystwa Regionalnego.
Na razie nie można wykluczyć ani żołnierzy walczących podczas I, ani tych z II wojny światowej. Szkielety ludzkie, odkryte podczas prac przy szpitalu powiatowym w Kraśniku, gdzie w przeszłości mieściły się koszary 24. Pułku Ułanów, muszą być poddane jeszcze analizie antropologicznej, bo archeolodzy zakończyli już swoje prace na miejscu znaleziska.
Zagadka goni zagadkę. Po ostatnich znaleziskach na dachach kościołów, teraz tajemnicza wnęka w chełmskim muzeum. W czasie remontu dawnej kaplicy odsłonięto wejście do schowka z zaskakującą zawartością
W piątek powinno się wyjaśnić, co jest w butelce znalezionej w jednym z kamiennych wazonów stojących na kościele ewangelickim w centrum miasta. Zakurzona flaszka po piwie zapewne tkwiła tam od początku XIX wieku. Pierwsza próba jej otwarcia się nie powiodła.
Saszetkę w której było 7 600 złotych znalazł mieszkaniec gminy Niedźwiada, a portfel w którym znajdowało się 10 400 złotych mieszkaniec Lubartowa. Obaj oddali pieniądze policjantom, a ci odnaleźli właścicieli.