Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Utworzenie półnaturalnego parku na górkach czechowskich proponuje działająca przy prezydencie miasta Rada Kultury Przestrzeni. Chce, by tylko 10 proc. górek przeznaczyć pod domy mieszkalne, a nie blisko 40 proc., jak chce ich właściciel. Tymczasem IPN potwierdził w poniedziałek, że może w tym miejscu podjąć poszukiwania szczątków ofiar zbrodni sprzed lat.
Na wywożenie składowanej na górkach czechowskich ziemi zdecydowała się firma Skanska, która na zlecenie miasta przebudowuje skrzyżowanie al. Solidarności z al. Sikorskiego, ul. Ducha i Północną. Ziemia z wykopów – informowała spółka – miała posłużyć do budowy nasypów pod jezdnie, którymi będzie się wjeżdżać na powstające nad skrzyżowaniem estakady.
Członkowie okręgu wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Stowarzyszenia Dzieci Żołnierzy Wyklętych, Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich oraz grupa mieszkańców Lublina zaapelowała do Instytutu Pamięci Narodowej o odnalezienie mogił ofiar okupacji hitlerowskiej znajdujących się na Górkach Czechowskich. Śledczy nie podjęli jeszcze decyzji czy zajmą się poszukiwaniem grobów.
Swój pomysł na górki pokazał w czwartek ich nowy właściciel. – To materiał do dyskusji – mówi inwestor, który na 39 proc. terenu chce zbudować kilka tysięcy mieszkań, a 61 proc. przeznaczyć pod park. Kto miałby ten park urządzić? – To temat do rozmów z miastem
Swój pomysł na zagospodarowanie górek czechowskich ogłosić ma po niedzieli właściciel terenu, deweloperska firma TBV. A przeciwne budowie bloków stowarzyszenie od wczoraj zbiera pomysły do własnego planu, z którym wybiera się do Ratusza
Powstanie społeczna koncepcja urządzenia parku na terenie górek czechowskich – zapowiadają przeciwnicy zabudowy tego terenu. Wspierający ich ekolodzy alarmują, że górki są niszczone przez składowanie ziemi z przebudowy skrzyżowania al. Solidarności z ul. Ducha
Czat z prezydentem Lublina, Krzysztofem Żukiem. Skrócony zapis rozmowy z 18 maja.
Przyszłości górek czechowskich poświęcona ma być otwarta dla wszystkich chętnych piątkowa debata, którą organizuje Stowarzyszenie Obrony Górek Czechowskich.
- Nowoczesna zabudowa mieszkaniowa uwzględniająca obecne i przyszłe funkcje towarzyszące, bo nie sposób sobie wyobrazić, że będą tam same mieszkania; musi być miejsce na szkołę, teren związany z kulturą, rekreacją. Dominująca byłaby funkcja mieszkaniowa - mówi o planach na zagospodarowanie górek czechowskich w Lublinie Wojciech Dzioba, prezes spółki deweloperskiej TBV
Publicznej debaty o górkach czechowskich żądają przeciwnicy zabudowy terenu. – To miasto, nie inwestor jest dla nas stroną do rozmów – tłumaczą. Ratusz stwierdza, że nie zacznie rozmów, nim inwestor nie pokaże swych planów. – Za dwa miesiące – odpowiada spółka
Do publicznej debaty o przyszłości górek czechowskich wezwała prezydenta miasta Rada Dzielnicy Czechów Południowy, która uchwaliła specjalne stanowisko w tej sprawie.
Usiądźmy, porozmawiajmy - proponują władzom miasta przeciwnicy zabudowy górek czechowskich. Chcą, by Ratusz najpierw zorganizował w tej sprawie konsultacje, a dopiero potem zabierał się za planowanie zmian na tym terenie.
Przeciwni zabudowie górek czechowskich przynieśli do Ratusza 1700 podpisów pod protestem i zapowiedzieli, że to nie koniec ich akcji. – Górki to nasze wspólne dobro – tłumaczą. – Pamiętajmy, że to własność prywatna – podkreśla prezydent
Przed zabudowaniem chce uchronić górki czechowskie grupa mieszkańców, którzy w poniedziałek wybierają się z protestem do Ratusza.
Spółka TBV Investment kupiła cały teren górek czechowskich i oficjalnie przyznaje, że zamierza tu budować mieszkania. Na zabudowę będzie musiał się zgodzić samorząd miasta, ale prezydent już wcześniej zapowiedział, że jest skłonny pójść inwestorowi na rękę
Na zabudowanie 40 proc. górek czechowskich gotów jest się zgodzić prezydent Lublina. We wtorek oficjalnie ogłosił to w Ratuszu. Już pewne jest, że na nowo zacznie się dyskusja o losach górek. I to dyskusja ostra, bo inaczej na ten teren patrzą liczący na zysk inwestorzy, a inaczej spacerujący tu mieszkańcy.
Przeciw zabudowie części górek czechowskich protestuje grupa mieszkańców Czechowa. Zbierają już podpisy pod petycją mającą nakłonić władze miasta, by nie dopuściły tu do budowy blokowisk. O umożliwienie takiej inwestycji zabiega prywatny właściciel terenu