Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
W odblaskowych kamizelkach z hasłami: „Dość jałmużny” i „Dość wyzysku” będą w przyszłym tygodniu przychodzić do pracy urzędnicy wojewody, którzy domagają się podwyżek w wysokości 1 tys. zł. – Popieram postulaty płacowe – mówi Przemysław Czarnek. Ale dobrych wieści dla protestujących wciąż nie ma.
Medal św. Jana Pawła II otrzymało już ponad 120 osób. W sobotę miał nim zostać odznaczony wojewoda lubelski. Jednak po interwencji Konferencji Episkopatu Polski Przemysław Czarnek zdecydował, że na imprezie się nie pojawi.
Od 24 grudnia aż do 31 grudnia w województwie lubelskim obowiązuje zakaz używania wyrobów pirotechnicznych w miejscach publicznych.
Wysoki na 6,5 metra pomnik zwieńczony orłem w koronie został oficjalnie odsłonięty i poświęcony. Monument ma upamiętniać m.in. pracowników Zakładów Azotowych, którzy w czasie stanu wojennego walczyli o swobody obywatelskie. To również hołd złożony wszystkim ofiarom tamtych czasów.
O rozbudowie przejść granicznych i współpracy gospodarczej rozmawiali wczoraj w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim przedstawiciele Wołyńskiej Obwodowej Administracji Państwowej. Strona ukraińska chce m.in. pozyskać polskich inwestorów zainteresowanych budową bazy hotelowej na położonym tuż przy granicy Pojezierzu Szackim.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie słów dr. Grzegorza Kuprianowicza, szefa Towarzystwa Ukraińskiego, który powiedział publicznie, że zbrodnia w Sahryniu była zbrodnią przeciwko ludzkości popełnioną m.in. przez partyzantów Armii Krajowej. Oburzyło to wojewodę lubelskiego, który uznał, że taką wypowiedzią znieważony został naród polski.
O nielegalnym wzięciu 260 tys. zł przez prezydenta Lublina mówił dziś wojewoda Przemysław Czarnek komentując wczorajszy wyrok sądu w sprawie zasiadania przez Krzysztofa Żuka we władzach PZU Życie. Nie zamierza jednak powiadamiać organów ścigania, a prezydent nie zamierza ścigać wojewody za jego słowa.
Marek Wieczerzak został nowym rzecznikiem wojewody. To nie koniec roszad kadrowych w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim.
Wojewoda lubelski wróci na ławę oskarżonych. Przemysław Czarnek mówił o Marszu Równości jako promowaniu „zboczeń, dewiacji i wynaturzeń”.
Wojewoda Przemysław Czarnek zasiadł we wtorek na ławie oskarżonych. Tłumaczył się ze swoich słów o Marszu Równości, jako promowaniu „zboczeń, dewiacji i wynaturzeń”. Sąd umorzył sprawę uznając, że nie może ograniczać swobody wypowiedzi.
Świadczenia w zakresie nocnej i świątecznej opieki, których do tej pory udzielał szpital w Rykach przejmą szpitale w Dęblinie i Puławach. Taka decyzja zapadła na dzisiejszym spotkaniu w Rykach, w którym wzięli m.in. udział wojewoda lubelski i dyrektor lubelskiego NFZ.
Wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec Przemysława Czarnka domagają się od rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego przedstawiciele środowisk naukowych. Ich zdaniem wojewoda, pracownik KUL, publicznie zaprzecza powszechnie przyjętym wartościom konstytucyjnym, jakimi są poszanowanie praw mniejszości i zakaz dyskryminacji
Natychmiastowego odwołania Przemysława Czarnka z funkcji wojewody lubelskiego domagają się lubelscy działacze Sojuszu Lewicy Demokratycznej. To ich reakcja na wydarzenia podczas sobotniego Marszu Równości w Lublinie.
– Żałuję, że Sąd Apelacyjny dostrzega prawa jakiejś mniejszości – tak wojewoda lubelski Przemysław Czarnek komentuje postanowienie uchylające decyzję prezydenta zakazującą organizacji Marszu Równości w Lublinie.
Odwołania Przemysława Czarnka z funkcji wojewody lubelskiego domagają się od premiera Mateusza Morawieckiego radni większościowej koalicji w Radzie Miasta. Oburzyły ich słowa o „zboczeńcach i dewiantach” użyte w kontekście niedoszłego Marszu Równości.
Prezydent Lublina zakazał Marszu Równości i planowanej tuż obok kontrmanifestacji. Tłumaczy, że między obiema grupami mogłoby dojść do zamieszek, a na dowód pokazuje internetowe groźby pod adresem uczestników marszu.
Policyjne przygotowania do zabezpieczenia Marszu Równości w Lublinie zapowiada wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. Jak twierdzi, podczas zaplanowanego na 13 października wydarzenia mogą pojawić się „lewackie bojówki z Niemiec”.
Dr hab. Mariusz Mazur, historyk z UMCS, zrezygnował z zasiadania w Komitecie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Zrobił to w proteście przeciwko wyrzuceniu z szeregów komitetu prezesa Towarzystwa Ukraińskiego oraz obecnej polityki IPN.
Prywatne akty oskarżenia przeciwko wojewodzie lubelskiemu Przemysławowi Czarnkowi i radnemu Lublina Tomaszowi Pitusze złożył organizator Marszu Równości w Lublinie. Domaga się przeprosin za – jego zdaniem – nieprawdziwe i zniesławiające stwierdzenia na temat współorganizowanego przez niego wydarzenia.
Robimy wszystko, aby brygada wojsk operacyjnych była w Lublinie – deklaruje Przemysław Czarnek, wojewoda lubelski. MON jest bardziej powściągliwy. Są jednak duże szanse na powrót zawodowej armii do Lublina.
Nasz wtorkowy tekst dotyczący rasistowskich napaści na Egipcjan prowadzących bar w Krasnymstawie spotkał się z reakcją wojewody. Przemysław Czarnek spotkał się w tej sprawie m.in. z komendantem wojewódzkim policji.
Obywatele RP odczytali we wtorek na schodach Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego fragment wystąpienia Grzegorza Kuprianowicza wygłoszonego w Sahryniu. Potem donieśli na siebie do prokuratury.
Prezes Towarzystwa Ukraińskiego Grzegorz Kuprianowicz nie jest już członkiem Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. To decyzja szefa IPN. Prokuratura wciąż bada, czy podczas uroczystości w Sahryniu Kuprianowicz mógł znieważyć naród polski
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wypowiedzi prezesa Towarzystwa Ukraińskiego w Polsce, Grzegorza Kuprianowicza. To skutek zawiadomienia, złożonego przez wojewodę. Kuprianowicz przypisał żołnierzom AK „zbrodnię przeciwko ludzkości”.
Mieszkańcy Okrąglicy Kolonii (gm. Urzędów) nie chcą pod swoimi oknami kolejnego masztu telefonii komórkowej. – Jak nam postawią trzeci to będziemy mieszkać jak w mikrofalówce – mówi jeden z nich