Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Po naszym artykule, kolejna osoba opowiada o tragicznej nocy na jednym z oddziałów Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie. Pacjent, który był hospitalizowany w miniony weekend, gdy zmarła tam 21-letnia dziewczyna ma wątpliwości co do sposobu sprawowania nad nią opieki. Szpital już nie chce komentować sprawy i czeka na wyniki śledztwa prokuratury.
Prokuratura ustala przyczyny śmierci 21-letniej kobiety w Szpitalu Neuropsychiatrycznym w Lublinie. O tym jak wyglądał jej pobyt na oddziale, opowiedział nam jeden z pacjentów, który znajdował się tam w tym samym momencie. Dyrekcja szpitala zapewnia, że wszystkie procedury medyczne zostały zachowane.
Prokuratura zbada opisaną przez nas wstrząsającą śmierć 53-latka, który nie został przyjęty do szpitala z objawami zawału. Mężczyzna zmarł w drodze do kolejnej placówki. Sprawę wyjaśnia również Rzecznik Praw Pacjenta.
Od około 2 miesięcy winda w budynku, w którym mieście się m.in. ośrodek zdrowia w Piaskach (powiat świdnicki) jest nieczynna. Efekt jest taki, że pacjenci, często starsi, schorowani i mający problemy z poruszaniem się muszą wejść na 1 czy 2 piętro po schodach. – Starość nie udała się panu Bogu, dlatego trzeba pomóc takim osobom – apeluje jedna z pacjentek. Administrator zapewnia, że winda będzie działać po majowym weekendzie.
Nasz Czytelnik zrezygnował z zaleconych mu zabiegów rehabilitacyjnych, bo jak mówi, w Centrum Rehabilitacji, z którego usług chciał skorzystać, panował zbyt duży tłok. O sytuacji powiadomił sanepid. Medycy przepraszają, ale zwracają też uwagę na to, że niebezpieczne sytuacje powodują sami pacjenci.
Pacjent Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie jest już w domu na Śląsku. Czekało na niego wzruszające powitanie
– Nie wyobrażaliśmy sobie, żeby w takiej chwili tata był sam – podkreśla pani Elżbieta, córka jednego z pacjentów Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie. W niedzielę z całą rodziną przyjechała do Lublina aż z Bytomia na Śląsku, żeby wesprzeć chorego ojca.
– Moja rodzina stała się ofiarą hejtu. Długo nie mogliśmy odzyskać zaufania do ludzi – opowiada pan Piotr z Niedrzwicy Dużej, pierwszy pacjent z SARS-CoV-2 w województwie lubelskim. Pan Piotr do dziś walczy o pełny powrót do zdrowia. W środę minie dokładnie rok od potwierdzenia tego przypadku.
Mimo pandemii szpitale w regionie wracają do porodów rodzinnych. Będzie to jednak dotyczyć tylko planowych przyjęć i konieczne będą testy na SARS-CoV-2.
W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku ma dojść do transplantacji płuc u 40-letniego mężczyzny, u którego jest stosowane ECMO, technika zastępująca pracę jego płuc, całkowicie uszkodzonych przez COVID-19.
Szpital Kliniczny nr 1 w Lublinie miał przyjąć pierwszych pacjentów w nowym gmachu przy Staszica na początku 2023 roku. Ze względu na epidemię ten termin może się jednak przesunąć.
Najpóźniej 10 grudnia szpital tymczasowy w Targach Lublin będzie mógł przyjąć pierwszych pacjentów. Na początek będzie tam dostępnych 50 łóżek
Pani Karolina jest po przeszczepie serca. Kilka dni temu w lubelskiej klinice urodziła zdrowego synka. W Lublinie to pierwszy taki przypadek, a w skali kraju i świata - rzadkość
Karetka nie zabrała 66-latka do szpitala, mimo że wszystkie objawy wskazywały na udar. To pacjent placówki opiekuńczo-leczniczej. - Czy tacy ludzie są już spisani na straty i nie zasługują na dostęp do szpitalnego leczenia? - oburza się córka mężczyzny.
Pacjenci, którzy chcieli się w środę dostać do lekarzy specjalistów przyjmujących w poradniach SPSK4 w Lublinie musieli czekać w długiej kolejce. – Są dni, że pacjentów jest więcej – przyznaje rzeczniczka szpitala i zapowiada zmiany na lepsze.
W Centralnym Szpitalu Klinicznym w Łodzi jeden z pacjentów zarażonych koronawirusem i poddany tlenoterapii postanowił... zapalić papierosa.
Przed szpitalem przy al. Kraśnickiej w Lublinie stanęły kontenery medyczne do triażu pacjentów. Chorzy będą z nich korzystać od dzisiaj.
Aż 1293 nowe zakażenia koronawirusem potwierdzono w województwie lubelskim w ciągu ostatnich trzech dni. W tym czasie zmarło też 27 pacjentów z Covid-19. To najgorsze statystyki od początku pandemii w naszym regionie.
738 łóżek zakaźnych od dzisiaj i 80 kolejnych od przyszłego wtorku. W szpitalach szykuje się coraz więcej miejsc dla pacjentów z Covid-19.
Najpierw proboszcz sam dowiedział się, że jest chory. Potem okazało się, że zakaził się także pensjonariusz DPS, którego proboszcz przygarnął na plebanii na początku epidemii, żeby uchronić przed koronawirusem. Mężczyzna zmarł. W chwili kiedy chory był w stanie krytycznym, w żadnym ze szpitali w okolicach Torunia nie znaleziono dla niego miejsca na intensywnej terapii.
To absurd! Jak można narażać pacjenta, żeby czekał na paczkę i kilka dni był bez zmiany bielizny – oburza się kuzynka pacjentki Szpitala Neuropsychiatrycznego w Lublinie. Okazuje się, że szpital nie przyjmuje paczek przyniesionych osobiście, a jedynie te wysłane kurierem. Bo wcześniej było z tym za dużo pracy.
74-letnia pacjentka z powiatu łukowskiego, o której śmierci w jednym z lubelskich szpitali informował rano sanepid, zmarła w Warszawie.
Centrum powstało w nowym, dwupiętrowym budynku szpitala „papieskiego” w Zamościu. Ma zapewnić kompleksową opiekę nad pacjentami kardiologiczno-kardiochirurgicznymi
Od 26 sierpnia do 1 października SOR szpitala klinicznego nr 4 przy Jaczewskiego będzie przyjmował tylko pacjentów w stanie nagłego zagrożenia życia - z udarami, urazami wielonarządowymi i do części zabiegów z zakresu kardiologii interwencyjnej. Ograniczona działalność jest związana z remontem oddziału ratunkowego.
U pacjenta SOR szpitala wojewódzkiego przy al. Kraśnickiej w Lublinie potwierdzono zakażenie koronawirusem. Personel, który miał z nim kontakt jest na kwarantannie. Oddział toksykologiczno-kardiologiczny, na którym zakażony był wcześniej hospitalizowany nie przyjmuje pacjentów.