Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
64-letnia pani Joanna doznała stłuczenia ręki na stoku narciarskim. Chyba nikt się nie spodziewał, że zwykły uraz może doprowadzić do nagłej śmierci. Rodzina zmarłej podejrzewa błąd w sztuce lekarskiej. Sprawę bada prokuratura
Zarzut przekroczenia uprawnień służbowych poprzez przerobienie dokumentów usłyszała po trwającym ponad 2 lata śledztwie Aneta Karpiuk. Była starosta hrubieszowski, teraz radna powiatowa i prawdopodobnie kandydatka na wójta Trzeszczan zapewnia, że to nic innego, jak polityczne rozgrywki.
Decyzja o umorzeniu trwającego ponad 6 lat śledztwa w sprawie niegospodarności w janowskiej stadninie nie spodobała się byłemu już dyrektorowi KOWR, Waldemarowi Humięckiemu. Do sądu wpłynęło zażalenie na to postanowienie.
Ustalono tyle, ile dało się ustalić, ale bez współpracy ze stroną ukraińską śledztwo dotyczące wybuchu rakiety, która w Przewodowie zabiła dwóch mężczyzn, nie może pójść do przodu. Dlatego zapadła decyzja o jego zawieszeniu.
Zwłoki były spakowane w foliowy worek i ukryte pod łóżkiem. Na ciele 22-latka odkryto rany kłute zadane ostrym narzędziem. Sprawę śmierci mieszkańca ulicy Krańcowej w Lublinie bada prokuratura.
Trzy starsze kobiety zginęły w tragicznym wypadku w Chodlu. Na razie nikt za to nie odpowiedział ani za późniejszą fatalną pomyłkę zwłok na pogrzebie.
Oszustwa, przywłaszczanie mienia, poświadczanie nieprawdy w dokumentach, nadużycia w celu czerpania korzyści majątkowych, działanie na szkodę publicznej instytucji - to część nieprawidłowości, do których miało dochodzić w Powiatowym Zarządzie Dróg. Zarzuty usłyszało dziewięciu podejrzanych.
Bartłomiej Godlewski, zastępca burmistrza Kazimierza Dolnego w zeszłym tygodniu usłyszał zarzut podszywania się pod inną osobę. Ten do winy się nie przyznaje. Chodzi o fałszywy donos na jednego z mieszkańców ul. Słonecznej podpisany nazwiskiem radnego.
Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie pożaru, który przed czterema laty wybuchł w Domu Pomocy Społecznej im. Matki Teresy z Kalkuty.
Polskie służby zatrzymały szpiega działającego na rzecz Rosji. W rozpracowywaniu siatki szpiegowskiej uczestniczy Lubelski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej.
Pomagali w organizowaniu nielegalnych przemytów ludzi przez polsko-białoruską granicę. Teraz mają zakaz wjazdu do Polski przez pięć lat.
Prokuratura Rejonowa w Lubartowie prowadzi śledztwo, którego celem jest weryfikacja donosów, w tym anonimów, sugerujących łamania prawa w miejscowym SP ZOZ. Śledczy mają zamiar przyjrzeć się m.in. dokumentom dotyczącym przetargów.
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie miejskich czynszówek. Śledczy z inicjatywy radnych mieli zbadać, czy prezydent Michał Litwiniuk (PO) i prezes miejskiej spółki Wojciech Chilewicz należycie wykonali zapisy uchwały regulującej czynsze.
Są zarzuty, są aresztowani. Za kratki trafiło trzech funkcjonariuszy, w tym były naczelnik drogówki z Tomaszowa Lubelskiego. Prokuratura zarzuca im działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków.
Nikomu nie przedstawiono zarzutów i nie wiadomo, czy do tego dojdzie. Śledztwo jest prowadzone „w sprawie”, a nie przeciwko komukolwiek. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył w 2021 roku ówczesny wójt gminy Trzeszczany. Stanisław Czarnota podejrzewał, że starosta Aneta Karpiuk, jeszcze jako jego podwładna, mogła podrobić dokument.
W środę sąd przedłużył o 3 miesiące areszt dla 17-latka, który ma zarzut zabójstwa. W czwartek zdecydował o dalszej izolacji również rok młodszego sprawcy śmiertelnego pobicia Eryka z Zamościa. Dwoje pozostałych 16-latków, którzy brali udział w zdarzeniu, już wyszło na wolność.
W 2021 roku przy polsko–białoruskiej granicy zmarł żołnierz. Prokuratura umorzyła jednak śledztwo. Nie zajęła się też sprawą picia alkoholu na terenie kampusu.
Jestem niewinny, nie mam sobie nic do zarzucenia i spokojnie czekam na rozstrzygnięcie prokuratury – mówi Piotr Błażewicz (PiS), przewodniczący Rady Miasta Zamość o śledztwie wszczętym w sprawie ewentualnego nadużycia przez niego uprawnień przy jesiennej wycieczce na Kretę. To efekt zawiadomienia złożonego przez jego partyjnego kolegę.
Kilkanaście ran kłutych zadanych w plecy, na tyle głębokich, że doprowadziły do uszkodzenia płuc – to przyczyna śmierci 3-letniej dziewczynki, której zwłoki znaleziono w lesie pod Biłgorajem. Jej ojciec powiesił się obok, na drzewie.
Kiedy wezwano pomoc i na miejscu pojawiła się karetka, natychmiast przystąpiono do reanimacji chłopca. Niestety, wcześniej został tak poturbowany, że jego życia nie udało się uratować. Kilka godzin po tragicznym zdarzeniu z wtorkowego popołudnia policjanci z Zamościa zatrzymali do sprawy śmiertelnego pobicia czworo młodych ludzi.
Blisko 200 policjantów brało udział w zatrzymaniu czterech osób, które miały działać w zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się handlem znacznymi ilościami narkotyków oraz bronią i amunicją.
Nie widać końca śledztwa dotyczącego niegospodarności w stadninie w Janowie Podlaskim. Lubelska Prokuratura Regionalna po raz kolejny przedłużyła je o pół roku.
Śledztwo jest prowadzone w kierunku art. 148 czyli pozbawienia życia – tyle podaje prokuratura. Ale w Biłgoraju, gdzie 37-latek mieszkał z żoną i dzieckiem, a także okolicznych miejscowościach wszyscy mówią o tym, że mężczyzna wywiózł do lasu swoją 3-letnią córeczkę, zabił ją, a później popełnił samobójstwo.
W sobie tylko znany sposób wchodzili w posiadanie przyczep rolniczych i ich części. Składali je, remontowali, podrabiali umowy, z których wynikało, że sprzęt został kupiony w Niemczech, a później z zyskiem sprzedawali. Pięciu mężczyzn i kobieta odpowiedzą za to przed sądem w Zamościu.
Właściciel firmy taksówkarskiej udostępniał samochody do przewozów nielegalnych migrantów – ustalili lubelscy śledczy.