Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Już około 1200 łóżek szpitalnych w całym regionie stracili niezakażeni pacjenci na rzecz osób z COVID-19. Leczenie ograniczają kolejne oddziały. Może się to zmienić dopiero pod koniec przyszłego tygodnia.
Zgodnie z poleceniem wojewody lubelskiego, puławski SP ZOZ wkrótce podwoi ilość łóżek dla pacjentów z Covid-19. Do soboty otworzy 30 nowych, wykorzystując do tego piąte piętro pawilonu "A". To oznacza wstrzymanie przyjęć na część oddziałów oraz konieczność przenoszenia pacjentów.
Karetki z chorymi z Lublina i okolic musiały ich wozić w weekend aż do Tomaszowa Lubelskiego czy Chełma. W Lublinie nie było dla nich miejsc, bo szpital tymczasowy nie przyjmuje pacjentów w ciężkim stanie. Wojewoda w poniedziałek polecił utworzenie kolejnych łóżek dla pacjentów z COVID-19, ale to oznacza że pomocy nie otrzymają chorzy na inne przypadłości.
Puławski SP ZOZ od dłuższego czasu zmaga się z niewystarczającą ilością lekarzy. Z tego powodu zawieszona została działalność oddziału laryngologii. Pojawiają się też problemy z obsadzeniem dyżurów nocnej i świątecznej opieki, o czym dyrektor powiadomił już Narodowy Fundusz Zdrowia.
W ostatnim tygodniu pozytywny wynik testu na koronawirusa obejrzało 41 mieszkańców powiatu puławskiego. Na kwarantannie przebywa prawie 370 osób. Do czwartej fali zaczyna przygotowywać się szpital. Dyrektor wstrzymał przyjęcia na pulmonologię, by zrobić miejsce dla pacjentów covidowych.
Puławski szpital, który w trakcie epidemii musiał przestawić się na leczenie zakażonych pacjentów, powoli wraca na normalne tory. Liczba pacjentów jest już znacznie wyższa, niż w pierwszej połowie roku. Specjalnych śluz nikt jednak nie rozbiera. Personel przygotowuje się do nadejścia tzw. czwartej fali.
14 osób z województwa lubelskiego otrzymało Złote Krzyże Zasługi za walkę z epidemią. Prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe medykom ze szpitali w Puławach, Lublinie i Bełżycach.
Prezydent Andrzej Duda wręczył dziś odznaczenia państwowe osobom zasłużonym w działalności na rzecz zwalczania epidemii SARS-CoV-2.
Ministerstwo Zdrowia zamierza kategoryzować szpitale. Do tych w najsłabszej kondycji wstawi swoich ludzi.
Mniej łóżek w puławskim szpitalu będzie przeznaczonych tylko dla pacjentów chorujących na COVID-19. A to oznacza, że więcej będzie miejsc dla pacjentów bez koronawirusa.
Puławskie przychodnie przeżywają oblężenie. Żeby umówić wizytę pacjenci muszą uzbroić się w cierpliwość czekając nawet kilkadziesiąt minut na telefonie. Mimo zapisów na godziny, wielu przyjeżdża już o świcie. Skarżą się, że nie są wpuszczani do środka.
Dobre wieści ze szpitala. W tym tygodniu liczba pacjentów zakażonych koronawirusem spadła z około 140 do 70. Dyrektor SP ZOZ liczy na to, że w maju placówka wróci do normalnej pracy, kończąc z jednoimiennością.
Punkty szczepień przeciwko COVID-19 w województwie lubelskim nabierają rozpędu. Już szczepią lub w najbliższych dniach zaczną szczepić znacznie więcej pacjentów niż do tej pory.
Puławski szpital nie jest w stanie zwiększyć ilości łóżek dla pacjentów z ciężkim przebiegiem Covid-19. W czwartek przebywało w nim 142 zakażonych, o 7 więcej, niż ustalony wcześniej limit.
Puławscy policjanci zatrzymali 35-letniego mieszkańca Radomia, który w Puławach ukradł dwa telefony i portfel.
Puławski szpital specjalistyczny zaczyna się zapełniać. W tym tygodniu, żeby pomieścić wszystkich zakażonych pacjentów, uruchomiono dostawki, czyli dodatkowe, ponadnormatywne łóżka. Dyrektor SP ZOZ zapewnia, że pomoc będą otrzymywać pacjenci z powiatu puławskiego. Z regionu - tylko najciężej chorzy.
Od kilku dni docierają do nas pogłoski o możliwej rezygnacji Piotra Rybaka z pełnienia funkcji dyrektora puławskiego SP ZOZ. On sam pytany o tę sprawę przyznaje, że za kilka miesięcy kończy mu się umowa o pracę, ale odchodzić nie zamierza. Decyzja będzie należała do zarządu powiatu.
W 12-osobowym składzie rady społecznej puławskiego szpitala zaszła kolejna zmiana.
– Jedyne czego się obawiam, to czy będę miała jakieś niepożądane objawy, np. bóle ręki – mówi pani Basia, nauczycielka z Lublina, która w piątek jako jedna z pierwszych zgłosiła się do szczepienia w szpitalu wojewódzkim przy al. Kraśnickiej w Lublinie.
Kosztował ponad 2,5 mln zł, a jego zakup był możliwy dzięki unijnemu oraz powiatowemu dofinansowaniu, jakie na doposażenie oddziałów pozyskał puławski SP ZOZ. Amerykańskie urządzenie w tym tygodniu otrzymała pracownia tomografii komputerowej, która mieści się w tzw. czystej strefie szpitala.
Pierwszą dawkę szczepionki Pfizera przyjęło już ponad 870 osób z grupy "0". Do końca tygodnia, zgodnie z planem, przyjmie ją kolejnych 700 pracowników służby zdrowia oraz ośrodków pomocy społecznej. Ci ostatni skorzystają z nowego punktu szczepień w POZ nr 3 przy Kilińskiego.
W poniedziałek do szpitala w Puławach dotarła druga partia szczepionek na Covid-19, która zawiera 450 dawek. Od końca grudnia, zastrzyki otrzymało już prawie 420 pracowników puławskiej ochrony zdrowia. Nie mamy informacji o łamaniu zasad ustalonej kolejności.
Przed świętami otwarto oferty w przetargu na drugi etap remontu puławskiego szpitala. Nowa okna, drzwi, czy też instalacje CO wymienione zostaną w pawilonie B, budynku administracji i łączniku.
Dwa szpitale w Lublinie (przy al. Kraśnickiej i SPSK1), a także w Puławach, Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu. To lecznice, które jako pierwsze w województwie lubelskim zaczną szczepić przeciwko Covid-19 pracowników ochrony zdrowia. Akcja rusza zaraz po świętach.
Grupa Azoty Puławy po raz kolejny wsparła miejscowy szpital w walce z COVID-19.