Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Motor prowadził na wyjeździe z Cracovią 1:0 i 2:1. Niestety, przegrał w Krakowie aż... 2:6. Gospodarze wypunktowali rywali z Lublina w końcówce spotkania.
Po porażce w domowym meczu z Widzewem piłkarzy Motoru czeka wyjazdowe spotkanie z Cracovią. Mecz zaplanowano na sobotę (godz. 14.45), a transmisję będzie można obejrzeć na Canal+ Sport 3.
Świetne widowisko na Arenie Lublin, ale kibice i piłkarze Motoru mogą odczuwać po spotkaniu z Widzewem olbrzymi niedosyt. Gospodarze prowadzili 2:0, a mimo to przegrali 3:4. Jak zawody oceniają trenerzy?
Przed meczem Motor – Widzew trener pierwszej z ekip Mateusz Stolarski zapowiadał, że to będzie atrakcyjne spotkanie dla kibiców. Chyba nikt nie spodziewał się jednak, że aż tak. Po kwadransie gospodarze prowadzili 2:0. Do przerwy przegrywali 2:3. A ostatecznie zawody zakończyły się wynikiem 3:4. Emocji było jednak co niemiara. I to do samego końca.
Motor niedawno pokonał Lecha w Poznaniu po niemal 60 latach. Teraz będzie miał okazję poprawić bilans meczów z innym, utytułowanym klubem – Widzewem Łódź. Do tej pory żółto-biało-niebiescy, na najwyższym szczeblu tylko raz ograli tego rywala przed własną publicznością. A miało to miejsce w lipcu 1989 roku. Czy w sobotę uda się po raz drugi? Początek zawodów zaplanowano na godz. 14.45. Transmisja na Canal+ Sport 3.
W sobotni wieczór Motor sprawił sensację i pokonał w Poznaniu Lecha 2:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
W środę grali 120 minut i odpadli z Pucharu Polski po porażce z trzecioligowcem. Dzień przed meczem okazało się, że podstawowy bramkarz Ivan Brkić wypadł z gry na długie miesiące. A w pierwszej połowie boisko z powodu urazu dodatkowo musiał opuścić mózg poczynań ofensywnych żółto-biało-niebieskich Bartosz Wolski. Mimo to beniaminek zdołał jako pierwszy w tym sezonie pokonać Lecha na jego stadionie. Po dwóch golach Samuela Mraza goście wygrali 2:1.
Sześć zwycięstw z rzędu, najwięcej strzelonych goli, prawie najmniej straconych, a do tego pozycja lidera tabeli. Motor Lublin stanie w sobotę przed arcytrudnym zadaniem. Drużyna Mateusza Stolarskiego zagra w Poznaniu z Lechem. Spotkanie rozpocznie się o godz. 20.15, a transmisję zapowiada Canal+ Sport 3
Motor Lublin niespodziewanie zakończył swój udział w Pucharze Polski po porażce z trzecioligową Unią Skierniewice. Jak spotkanie oceniają trenerzy?
W ostatnim meczu pierwszej rundy Pucharu Polski doszło do kolejnej niespodzianki. Motor Lublin pożegnał się z rozgrywkami po wyjazdowym meczu z trzecioligową Unią Skierniewice. Drużyna Mateusza Stolarskiego przegrywała do przerwy 0:1, ale w drugiej połowie wyrównała. Niestety, później nie potrafiła przechylić szali na swoją stronę, a w rzutach karnych 5:4 wygrali gospodarze.
Po emocjonującym meczu ze Śląskiem Wrocław piłkarze Motoru już dzisiaj wracają do gry. Tym razem w ramach Pucharu Polski. W ostatnim meczu pierwszej rundy beniaminek PKO BP Ekstraklasy zagra w Skierniewicach z trzecioligową Unią (godz. 19). Mecz nie będzie transmitowany w telewizji, ale klub z Lublina zapowiada relację radiową na swoim kanale YouTube.
Po dwóch porażkach Motor w ostatniej chwili przechylił szalę na swoją stronę i pokonał Śląsk Wrocław 2:1. Jak spotkanie oceniają szkoleniowcy?
Długo wydawało się, że Motor zakończy mecz przyjaźni z pustymi rękami. Śląsk Wrocław prowadził na Arenie 1:0, ale w końcówce drużyna Jacka Magiery popełniła kilka kosztownych błędów. Wykorzystali to: Christopher Simon, a także Marek Bartos. Obrońca ze Słowacji w… 98 minucie strzałem z rzutu wolnego zapewnił gospodarzom bardzo cenne trzy punkty.
W sobotę Motor Lublin znowu zagra przed własną publicznością. Drużyna Mateusza Stolarskiego zmierzy się z zaprzyjaźnionym Śląskiem Wrocław. Obie drużyny potrzebują jednak punktów. Rywale są jedynym zespołem w PKO BP Ekstraklasie, który nie posmakował jeszcze w tym sezonie zwycięstwa. Żółto-biało-niebiescy przystąpią za to do zawodów po dwóch porażkach z rzędu. Pierwszy gwizdek o godz. 17.30.
Motor znowu rozegrał całkiem niezłe spotkanie, ale nie zdobył w meczu z Jagiellonią Białystok ani jednego punktu. Goście wygrali na Arenie Lublin 2:0. Jak zawody oceniają trenerzy?
W zaległym meczu czwartej kolejki Motor Lublin przegrał u siebie z Jagiellonią Białystok 0:2. Gospodarze tradycyjnie w tym sezonie wypracowali sobie kilka dogodnych sytuacji, ale po raz kolejny zabrakło im zimnej głowy pod bramką rywali i odrobinę szczęścia.
Mistrz Polski zbyt silny dla beniaminka. Motor przegrał u siebie z Jagiellonią Białystok 0:2. Ekipa z Lublina tradycyjnie miała swoje sytuacje, ale podobnie, jak w poprzednich meczach zabrakło: szczęścia i zimnej głowy pod bramką przeciwnika.
W najbliższych dniach rozgrywane będę mecze pierwszej rundy Pucharu Polski. Motor z Unią Skierniewice zmierzy się jednak dopiero 2 października. Już w środę piłkarze Mateusza Stolarskiego muszą odrobić ligowe zaległości. Czeka ich starcie z aktualnym mistrzem Polski – Jagiellonią Białystok. Spotkanie rozpocznie się o godz. 19
Motor nie rozegrał w Mielcu wielkiego spotkania, ale wypracował sobie kilka naprawdę dobrych sytuacji. Przy lepszej skuteczności żółto-biało-niebiescy mogli wracać do Lublina przynajmniej z punktem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
W pierwszej połowie było kilka dobrych sytuacji, ale po przerwie Motor Lublin zagrał gorzej i ostatecznie przegrał w Mielcu ze Stalą 0:1.
Po wygranej z Górnikiem Zabrze piłkarze Motoru spróbują pójść za ciosem. Nadarza się ku temu świetna okazja, bo drużyna Mateusza Stolarskiego w niedzielę zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec, czyli ostatnim zespołem w tabeli. Początek zawodów zaplanowano już na godz. 12.15. Transmisję zapowiada kanał Canal+ Sport 3.
Jarosław Niezgoda trenował z Motorem Lublin i jeszcze tydzień temu wydawało się, że jest szansa, żeby były gracz Wisły Puławy, Legii Warszawa, a ostatnio Portland Timbers z ligi MLS wzmocni beniaminka PKO BP Ekstraklasy. W czwartek Mateusz Stolarski poinformował jednak, że 29-latek nie trafi do Motoru.
W piątkowy wieczór Motor Lublin pierwszy raz w tym sezonie cieszył się z kompletu punktów przed własną publicznością po wygranej z Górnikiem Zabrze 1:0. Trzeba dodać, że podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali rywali mimo nieobecności: kapitana Piotra Ceglarza, a także kluczowego stopera Arkadiusza Najemskiego.
Jeszcze przed piątkowym meczem z Górnikiem Zabrze trener Motoru Mateusz Stolarski potwierdził, że z drużyną trenuje Jarosław Niezgoda. Decyzji czy obie strony zdecydują się podpisać umowę nie należy się jednak spodziewać zbyt szybko.
Motor wygrał pierwszy domowy mecz na poziomie PKO BP Ekstraklasy. W piątek żółto-biało-niebiescy pokonali Górnika Zabrze 1:0. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?