Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Parczewscy policjanci wyjechali na ulicę i sprawdzali stan trzeźwości kierowców. Jak się okazało dwóch z nich wsiadło za kółko pod wpływem alkoholu. Teraz odpowiedzą przed sądem.
Nie było szans na uratowanie 72-latka z Parczewa, gdy wpadł do wielkiego dołu na samym brzegu rzeki. Nie był w stanie się z niego wydostać. Utonął.
Pod jednym z bloków w Parczewie młodzi ludzie urządzili sobie miejsce wieczornych schadzek. Uprzykrza to życie starszym mieszkańcom. Radny Łukasz Gołąb w ich imieniu apeluje do władz miasta o monitoring.
Kierowca mazdy nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście, który wjechał na przejazd rowerowy. Cyklistę do szpitala zabrała karetka pogotowia.
Wczoraj, 3 września w Podedwórzu odbyły się dożynki Powiatu Parczewskiego.
Bili i kopali po całym ciele, a następnie uciekli w nieznanym kierunku. Trzech mężczyzn w Białce w powiecie parczewskim zaatakowało młodego mieszkańca Lublina. Poszkodowany trafił do szpitala. Napastnicy są już w rękach policji.
Dbają o nasze bezpieczeństwo każdego dnia. W środę poznaliśmy Lubelskich Liderów Bezpieczeństwa. Galę organizowaną przez Stowarzyszenie Bezpieczna Lubelszczyzna próbowała zakłócić posłanka Marta Wcisło, która z grupą kobiet chciała dostać się na salę Teatru Muzycznego, gdzie odbywała się uroczystość.
Chociaż potężna nawałnica z gradem w gminie Siemień trwała tylko kilkanaście minut, to wyrządziła ogromne szkody. Silny wiatr zrywał dachy, łamał drzewa, a grad zniszczył uprawy rolnikom. Pierwsze pieniądze od wojewody do poszkodowanych już popłynęły.
To mogło się skończyć naprawdę tragicznie. 65-letnia kobieta zasłabła za kierownicą hyundaia i staranowała autem latarnię.
W ulu zamiast pszczół był rewolwer. Na takie nietypowe znalezisko trafił mieszkaniec gminy Sosnowica.
Wystarczyła chwila nieuwagi i potężna maszyna wciągnęła rolnika. Obrażenia 51-latka były tak poważne, że mężczyzna zmarł.
Ponad dwa lata temu zmarła mała Elizka. Jej mama, Natalia Wójcik nadal walczy o sprawiedliwość w sądzie. Tyle że sprawa utknęła, również w prokuraturze.
Coraz więcej domków dla dzikich pszczół powstaje w Lubelskiem. Ostatnio, stanęły one przy szkole podstawowej w Parczewie.
Ludzie nadal gromadzą się pod drzewem w Parczewie. Widzą tam wizerunek Jezusa bądź Matki Bożej. Tymczasem, zdaniem dendrologa Mateusza Fieducika to po prostu spękania na dębie.
Ktoś oferuje już 1 tys. zł, ale to chyba trzeba uznać za żart. Poważniejsza oferta opiewa na 550 złotych. Za sprzedażą liści z „cudownego drzewa” stoi Adam Kościańczuk.
Żart czy poważna oferta? Ktoś wystawił na sprzedaż liść z drzewa, na którym „objawił” się Jezus lub Matka Boża.
Pojawiają się pierwsze ogłoszenia dotyczące wspólnej podróży do Parczewa. Tam, kilka dni temu, na drzewie zauważono wzór przypominający Jezusa lub Matkę Bożą.
Wokół drzewa w Parczewie nadal gromadzą się ludzie. Na pniu widzą twarz Jezusa albo Matki Bożej.
Jedni widzą tam wizerunek Jezusa, drudzy Matki Bożej, a inni zwykłą ściemę. O „cudzie” w Parczewie zrobiło się głośno, gdy we wtorek przy Spółdzielczej 8 zaczęli gromadzić się ludzie i modlić pod drzewem. Kuria siedlecka stanowczo stwierdza, że to „tania sensacja”.
Na przesłanym nagraniu widać sporą grupę ludzi, którzy modlą się w pobliżu osiedlowego drzewa. Na jego pniu widnieje wzór, który można wziąć za twarz Jezusa.
Więcej zieleni w Parczewie – apeluje radny Łukasz Gołąb. Jego zdaniem plac Wolności stał się niechlubną wizytówką miasta i trzeba ten wizerunek poprawić. Urzędnicy przekonują, że robią co mogą.
Stalker zamienił życie mieszkańców gminy Dębowa Kłoda w piekło. Szarpał za klamki, rzucał butelkami w posesje, zaglądał w okna. Mężczyzna trafił do aresztu.
To element gry politycznej zmierzający do wyeliminowania mnie z przestrzeni publicznej – tak o donosie wypowiada się radny Łukasz Gołąb z Parczewa. Mieszkaniec w piśmie do Rady Miasta przekonuje, że Gołąb „oszukuje wyborców”, bo na stałe mieszka w Lublinie.
Mówili, że wygrali przetarg na wymianę pieców i chcieli od rolników dokumentów finansowych. Jeden z nich podejrzewając, że to oszustwo, zawiadomił wójta.