Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Kolejny, już 42 transport z pomocą humanitarną wyruszył w poniedziałkowe przedpołudnie z Lublina na ogarniętą wojną Ukrainę. Tym razem pomoc w postaci sprzętu medycznego trafi do Zakarpackiego Szpitala Klinicznego im. Andrija Nowaka w Użhorodzie.
Samorząd województwa lubelskiego nie zaprzestaje pomocy ogarniętej wojną Ukrainie. W czwartek z Lublina wyruszył kolejny, już 41. transport z żywnością długoterminową, chemią gospodarczą, środkami higieny osobistej, agregatami prądotwórczymi i środkami medycznymi. Wartość darów, które trafią do mieszkańców obwodu ługańskiego to ponad 200 tysięcy złotych.
11 lipca 1943 roku oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii zabiły kilka tysięcy Polaków zamieszkujących Wołyń. Dzisiaj, po 80 latach od tych wydarzeń, ulicami Lublina w ciszy przeszły marsze pamięci ofiar ludobójstwa.
W Chełmie zakończyły się trzydniowe uroczystości upamiętniające "Krwawą Niedzielę". Pod pomnikiem Piety Wołyńskiej złożono wieńce i zapalono znicze. Były patriotyczne biegi, wykłady i spotkania z rodzinami, które doświadczyły ukraińskiej przemocy podczas II wojny światowej.
Ukraińska flaga prosto z frontu w Bachmucie ma dotrzeć do Wilna na szczyt NATO. Niosą ją biegacze z kilku krajów, którzy w sztafecie pokonają w sumie ponad 1400 kilometrów. Biegną też przez województwo lubelskie.
Tak się złożyło, że akurat w Chersoniu mam mnóstwo znajomych, bardzo przeżyłam zatopienie miasta – mówi Iryna Shevchenko, była dziennikarka i prezenterka telewizji ukraińskiej Suspilne:UA. Pisze teraz dla Dziennika Wschodniego. Wyjechała z Charkowa i trafiła do Lublina przed rosyjską napaścią ponad rok temu. Jest w stałym kontakcie z tamtejszymi dziennikarzami i wieloma przyjaciółmi. I to się składa na poniższą relację zebraną z opowieści telefonicznych, przez komunikatory itp.
W Kamienicy Celejowskiej do soboty można oglądać dzieła artystów z Ukrainy, Polski i Czech, którzy za pomocą obrazów, grafik, fotografii i materiałów wideo opowiadają o tym, co czują w związku z rosyjską agresją.
Wybuch wojny w Ukrainie i planowana jej odbudowa sprawia, że potrzeba stworzenia wygodniejszego połączenia z naszą wschodnią granicą stała się nagląca - ROZMOWA z Ryszardem Madziarem, doradcą wicepremiera Jacka Sasina, ministra Aktywów Państwowych
Przez tydzień w łęczyńskim szpitalu polsko-amerykańskie zespoły chirurgów operowały ukraińskie dzieci. 20 pacjentów otrzymało w Polsce pomoc, na jaką nie mieliby szans we własnym kraju.
11–letni Artem Sokołow z Charkowa bawił się na placu zabaw. Pod nogi spadła mu bomba kasetowa. Chłopczyk cudem uszedł z życiem. W Ukrainie poddano go 20 skomplikowanym operacjom chirurgicznym. Teraz on i 28 innych dzieci z Ukrainy czeka na szansę nowego życia- na zabiegi w szpitalu w Łęcznej.
Majówkę spędzili na Ukrainie. Sześciu społeczników z kazimierskiego stowarzyszenia "Wołyński Rajd Motocyklowy" udało się do Szpanowa, gdzie uporządkowali polską nekropolię. Za granicę zawieźli także pomoc humanitarną.
Kramatorsk, Chersoń, Bachmut, Mikołajów, Kijów, Żytomierz, Irpień, Bucza, Odessa, Lwów – wszędzie tam była. Odwiedziła też wiele położonych w pobliżu tych miast mniejszych miejscowości i wiosek. Woziła pomoc, dla ludności cywilnej i dla żołnierzy. I będzie wozić nadal. Bo kiedy wojnę zobaczy się na własne oczy, a nie tylko w telewizji, trudno jest przestać.
Gdy wyszło na jaw, że władze Końskowoli dla nagrody dla pracowników samorządowych przeznaczyły 147 tys. zł z funduszu wsparcia uchodźców, w Urzędzie Gminy wszczęto kontrole wydatkowania państwowych środków. Temat premii poruszyli również radni podczas środowej sesji.
Już nie tylko zbiory poezji, ale też sporo beletrystyki w języku ukraińskim, zarówno dla dzieci jak i dorosłych, znajduje się w księgozbiorze Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tomaszowie Lubelskim. Tylko jednego dnia dojechało tutaj około 150 kolejnych pozycji.
MON potwierdza, że w okolicach miejscowości Zamość koło Bydgoszczy znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego.
Lekarze z Bostonu, Łęcznej i Lublina postarają się przywrócić radość życia ukraińskim dzieciom. Oparzone maluchy przejdą zabiegi we Wschodnim Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej. Najmłodszy pacjent ma dwa lata.
Od soboty do Polski nie można wwozić zboża i wielu innych produktów spożywczych z Ukrainy. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ogłasza pakiet ustaw chroniących rolników. Zainteresowani czekają na szczegóły i dość sceptycznie podchodzą do rządowych zapowiedzi. Podejrzewają także, że zakaz importu zbóż będzie obchodzony.
Mija kolejny dzień strajku rolników w Hrubieszowie. Michał Kołodziejczyk lider AGROUnii pyta premiera Morawieckiego o silosy na zboże zebrane przez polskich rolników oraz o to, co dalej z niekontrolowanym importem ukraińskiego zboża.
Stanowisko zajął Oleh Kuts. Do tej pory pracował w Ambasadzie Ukrainy w Polsce.
Koniec z importem zboża z Ukrainy – to jest główny postulat rolników, którzy dzisiaj protestowali w Czerniczynie koło Hrubieszowa. Na plac przy kościele przyjechało dokładnie 520 ciągników i 720 rolników.
Ich mężowie pojechali na wojnę, a domy zostały zbombardowane. Zostały same z dziećmi. Są głodne i przerażone. Przeżyć pomagają im polskie zakonnice.
Ma nieco ponad 3 lata, posiada pełne wyposażenie do ratownictwa medycznego, włącznie z kardiologicznym, przyjechała z Cannes, a pojedzie do Lwowa. Na taką karetkę zrzucili się członkowie Lubelskiego Forum Pracodawców.
„Ty to Seba jesteś pier…y, najpierw przez rok pomagasz banderowcom, a teraz ciapatym” – przeczytał w wiadomości od znajomego. I co? Nic nadzwyczajnego. Usunął go „ze znajomych” i dalej robił swoje.
Rosja jest mniej niż połową tego, czym był Związek Radziecki – mówi prof. Norman Davis, historyk i Honorowy Obywatel Lublina.
Ponad połowa Ukrainek w trakcie pobytu w Polsce robi zakupy online, ale jednocześnie 62 proc. z nich deklaruje, że nie zna praw przysługujących im w tym procesie. Nie znają też polskich instytucji, do których mogą się zwrócić w razie problemów dotyczących kwestii konsumenckich, a tylko 10 proc. z nich wie o istnieniu UOKiK.